Liga Mistrzów. ZAKSA zdeklasowała Jastrzębski Węgiel i gra dalej. W trzecim secie zespół trenera De Giorgiego przegrał 12:25!

Wiadomo było, że po play-off 12 Ligi Mistrzów któryś z polskich reprezentantów pożegna się z rozgrywkami. W polskiej parze był to Jastrzębski Węgiel, który w środę przegrał z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle 0:3 (21:25, 20:25, 12:25).

Losowanie play-off 12 Ligi Mistrzów dla polskich zespołów nie było najłatwiejsze. PGE Skra Bełchatów trafiła na Cucine Lube Civitanova (z którym przegrała 2:3 w meczu u siebie, rewanż we Włoszech w czwartek), natomiast w bratobójczej rywalizacji mierzyły się ze sobą ZAKSA Kędzierzyn-Koźle i Jastrzębski Węgiel.

W pierwszym spotkaniu jastrzębianom udało się wygrać set, niemalże doprowadzając do tie-breaka w czwartej partii. Podopiecznym Ferdinando De Giorgiego dawało to nadzieję na poprawę wyniku w meczu w Kędzierzynie-Koźlu i awans do kolejnej rundy europejskich pucharów.

Te nadzieje zespołu byłego selekcjonera polskiej kadry skończyły się po 55 minutach meczu, bowiem dwa pierwsze sety (które były potrzebne gospodarzom do wygrania rywalizacji i awansu) zostały przez gości przegrane dość łatwo 21:25, 20:25. ZAKSA grała pewnie, a Benjamin Toniutti rozgrywał tak, by każdy z jego kolegów mógł punktowo przyczynić się do finalnego sukcesu zespołu. Jastrzębianie popełniali sporo błędów (w drugiej partii dwa razy więcej od rywali – 12) i gorzej spisywali się na skrzydłach, ulegając miejscowym.

Do trzeciej partii oba zespoły podeszły w rezerwowych składach. Skala porażki Jastrzębskiego Węgla była zastanawiająca. Wynik 12:25 można tłumaczyć brakiem chęci do dalszej gry po odpadnięciu z Ligi Mistrzów, lecz mimo wszystko poprzednie edycje rozgrywek pokazywały, że nawet w takich sytuacjach polskie zespoły walczyły do końca. W katastrofalnej partii zespół Ferdinando De Giorgiego osiągnął 16 procent skuteczności w ataku i 32 procent dokładności w przyjęciu. Rezerwy kędzierzynian (czyli w dużej mierze Rafał Szymura i Kamil Semeniuk, którzy w sezonie 2017/2018 mieli swoje szanse na grę w lidze) spisały się bardzo dobrze – osiągnęły niemalże 60 procent efektywności ofensywy.

Do tej pory awans do play-off 6 Ligi Mistrzów uzyskały zespoły ZAKSY, Lokomotiwu Nowosybirsk (gra do złotego seta z Noliko Maaseik), Sir Colussi Perugii (dwa razy 3:0 z Halkbankiem Ankara) i Trentino Diatec (wygrana 3:0 z Chaumont po przegranej z francuską drużyną 2:3).

Więcej o:
Copyright © Agora SA