Siatkówka. Dymisja Jacka Kasprzyka i Ferdinando De Giorgiego możliwa!

Blamaż reprezentacji Polski na rozgrywanych w kraju mistrzostwach Europy może oznaczać tylko jedno - w biało-czerwonej siatkówce potrzebne są zmiany. W rozmowie z Polsatem Sport prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej, Jacek Kasprzyk, zapowiedział, że musi dojść do roszad w sztabie szkoleniowym kadry.

W środę w trzysetowym meczu Polska przegrała baraż o ćwierćfinał mistrzostw Europy ze Słowenią. Biało-czerwoni byli bezradni – nie funkcjonowało przyjęcie, rozegranie, blok i atak. Zakończenie turnieju z notą zdecydowanie poniżej oczekiwań od razu wzbudziło dyskusje na temat przyszłości polskiej reprezentacji, a przede wszystkim – sztabu szkoleniowego, który po Lidze Światowej przegrał drugą imprezę z rzędu.

- Nie wiem, czy mnie zwolnią. Ja wykonałem swoją pracę. Takie mam zadanie - realizować swoje obowiązki do maksimum. To, jak się ułoży nasza przyszłość zależy od Polskiego Związku Piłki Siatkowej i to Zarząd najlepiej odpowie na to pytanie. Nie boję się zwolnienia, ponieważ wiem, ile pracy wykonaliśmy w tym roku. Zdaję sobie sprawę z tego, że mogliśmy osiągnąć lepszy rezultat i wynik mistrzostw Europy bardzo mnie boli, bo chcieliśmy zagrać dalej. Do właściwej oceny potrzeba jednak pełnej oceny sytuacji – powiedział w środę w rozmowie ze Sport.pl trener Ferdinando De Giorgi.

- Korekty w sztabie szkoleniowym kadry muszą nastąpić – zdradził na antenie Polsatu Sport prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej, Jacek Kasprzyk, dodając, że nie wie, jak będzie wygląda również jego przyszłość.

Odpowiedź na pytanie kogo i kiedy dotkną zmiany w polskim zespole poznamy już o 11 na oficjalnej konferencji prasowej w Krakowie. Relację na żywo będzie można śledzić na Instagramie Sport.pl - @sportpl.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.