Bartosz Kurek: to był fajny mecz walki, myślę, że na tym etapie przygotowań na jakim
jesteśmy my i na jakim są Francuzi, było to dobre widowisko. Był to mecz na dobrym
poziomie, a nam zabrakło przede wszystkim dobrego startu w tie-breaku [było 2:7].
- Oni zaczęli agresywną zagrywką, trafili nas parę razy, parę razy zablokowali i odskoczyli na kilka punktów. Potem ich doszliśmy, ale już cały czas goniliśmy, a gdybyśmy zaczęli po równo, byłaby inna historia, wtedy przeważylibyśmy szalę na naszą korzyść.
- Myślę, że zagraliśmy trochę lepiej niż graliśmy po przygotowaniach do Ligi Światowej.
Mam nadzieję, że forma dalej będzie rosła i za dwa tygodnie, na mistrzostwa Europy będzie wysoka.