Memoriał Wagnera 2017. Bartosz Kurek: Forma rośnie! Na mistrzostwach będzie jeszcze lepiej

- Był to mecz na dobrym poziomie, a nam zabrakło dobrego startu w tie-breaku. Po sześciu tygodniach zgrupowania w Spale zagraliśmy trochę lepiej niż graliśmy po przygotowaniach do Ligi Światowej - mówi Bartosz Kurek po porażce z Francją 2:3 w pierwszej kolejce XV Memoriału Wagnera. W sobotę Polska zagra z Kanadą, relacja na żywo w Sport.pl o godz. 15.

Łukasz Jachimiak: Jak oceniasz Wasz mecz z Francją?

Bartosz Kurek: to był fajny mecz walki, myślę, że na tym etapie przygotowań na jakim
jesteśmy my i na jakim są Francuzi, było to dobre widowisko. Był to mecz na dobrym
poziomie, a nam zabrakło przede wszystkim dobrego startu w tie-breaku [było 2:7].

Dlaczego tego dobrego startu Wam zabrakło?

- Oni zaczęli agresywną zagrywką, trafili nas parę razy, parę razy zablokowali i odskoczyli na kilka punktów. Potem ich doszliśmy, ale już cały czas goniliśmy, a gdybyśmy zaczęli po równo, byłaby inna historia, wtedy przeważylibyśmy szalę na naszą korzyść.

Uważasz, że widać już pracę, jaką zrobiliście przez sześć tygodni zgrupowania w Spale?

- Myślę, że zagraliśmy trochę lepiej niż graliśmy po przygotowaniach do Ligi Światowej.
Mam nadzieję, że forma dalej będzie rosła i za dwa tygodnie, na mistrzostwa Europy będzie wysoka.

Stephane Antiga w "Wilkowicz Sam na Sam": Syn powiedział: gdybym miał zagrać w kadrze siatkarzy, to dla Polski, nie dla Francji. Ja się zgadzam. Bo tu fajnie jest

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.