Vital Heynen zdradził, że złożył obietnicę na początku swojej pracy w reprezentacji Polski. Teraz ją spełnił.
MŚ siatkówka. Siatkarze wrócili do kraju. Vital Heynen podsumował turniej jednym słowem
- Gdy w lutym spotkaliśmy się w gabinecie u prezesa Kasprzyka obiecałem mu złoty medal. Tak było prezesie? - powiedział Heynen. Kasprzyk kiwnął głową, po czym Belg podszedł do niego i zawiesił mu na szyi swój złoty medal. - Stało się to szybciej, niż sądziliśmy - stwierdził Heynen.
Sytuacja miała miejsce podczas konferencji prasowej zorganizowanej po powrocie Polaków do kraju połączonej z przywitaniem złotej kadry. Szef PZPS nawet nie zdążył podziękować Heynenowi, który zaczął przemawiać dalej.
MŚ siatkówka. Robert Lewandowski zadrwił z Rafinhi po meczu Polska - Brazylia
Heynen zdradził, że o sile reprezentacji Polski przekonał się w piątek po meczu z Włochami.
- W piątek wieczorem, kiedy rozbiliśmy Włochów w pierwszym secie, wszystko stało się jasne. Napisałem do moich córek: "łapcie pierwszy samolot do Turynu, bo zapiszemy się w historii". Nie mogły przylecieć w sobotę, ale udało się w niedzielę. Miałem rację - to, co chłopaki zrobili, jest niesamowite. Zawsze wiedziałem, że to silna drużyna, ale do piątku nie wiedziałem, jak niesamowicie silna.