MŚ siatkówka 2018. Argentyna nie pomogła. Francja zwycięska

W pierwszym niedzielnym spotkaniu grupy H Francja pokonała Argentynę 3:1 (25:16, 25:20, 26:28, 25:19). Tym samym Francuzi wciąż liczą się w walce o trzecią rundę siatkarskiego mundialu.

W niedzielę wzorem 2014 roku Argentyna swoim zwycięstwem mogła sprawić Polakom spory prezent. Siatkarze obecnie prowadzeni przez Julio Velasco na poprzednich mistrzostwach świata wygrali z USA, dając biało-czerwonym pewny awans do trzeciej rundy mundialu. W tym roku taka sama sytuacja dotyczyła ich spotkania z Francją. Gdyby Albicelestes wygrali z Trójkolorowymi, wtedy Polacy mogli się zameldować w kolejnym etapie turnieju bez konieczności wygrania z Serbią.

Francja pokonuje Argetynę. Polska pod ścianą! Trzeba wygrać mecz! [SYTUACJA W GRUPIE]

W pierwszym secie Argentyńczycy przegrali, ulegając Francji 16:25. Zespół prowadzony przez Laurenta Tillie wzorem pozostałych spotkań siłę w ataku oparł na parze Stephen Boyer – Earvin Ngapeth. Pierwszy z nich zdobył dla swojego zespołu 6, a drugi 5 punktów. Po stronie Albicelestes liderem był Facundo Conte, jednak tylko cztery jego zagrania przyniosły punkty jego drużynie.

W kolejnej partii było więcej walki, ale słaba postawa Facundo Conte zdyskwalifikowała zespół odnośnie do wygranej. Przyjmujący źle radził sobie w obronie, a na siatce prawie wyłącznie posyłał plasy (20:25). Mimo stanu 0:2 w setach Argentyna się nie poddała. Skoro nie wygrywała siłą, zaczęła grać sprytem. W ten oto sposób oszukiwała Jenię Grebennikova w obronie, wychodząc na prowadzenie 9:6. Nie było łatwo jej go utrzymać, jednak po zmianie rozgrywającego Francji na Antoine Brizarda ten nie sięgał tak często w ataku po Ngapetha, co przysłużyło się Albicelestes. Ostatecznie wygrali na przewagi 28:26.

Zespół z Francji szybko zabrał się za odrabianie strat i wyszedł na prowadzenie 9:4. Choć Argentyńczycy mocniejszym atakiem Conte i Jose Luiza Gonzaleza odrobili do stanu 12:14. Rozgrywający Francuzów postawił jednak na ciągłą grę do Ngapetha i dzięki temu jego zespół wygrał 25:19.

Francja nadal liczy się w grze o trzecią rundę mistrzostw świata. Żeby awansować musi jednak liczyć na niedzielą porażkę Polaków w meczu z Serbią.

Francja – Argentyna 3:1 (25:16, 25:20, 26:28, 25:19)

MŚ Siatkówka 2018. Trener Francji Laurent Tillie: Daję nam 5 proc. szans na awans

Polska - Serbia. Vital Heynen: Widzę pozytywy, możemy wygrać. Michał Kubiak nam pomoże

Polska - Serbia. Transmisja w TV i internecie online. Gdzie obejrzeć mecz Polaków?

Więcej o:
Copyright © Agora SA