Zawodników oceniamy w szkolnej skali 1-6.
MŚ siatkówka 2018. Sytuacja w "polskiej" grupie [TABELA]
Wyróżnił się tylko w pierwszym secie, gdy zaserwował asa na 5:1, a chwilę wcześniej taką piłkę, że przeszła na naszą stronę i skończył ją Bartosz Kurek. Później już i gorzej serwował, i nie blokował (jeden punkt), i nie było go w ataku (1/4).
W ataku solidny, miał 43-procentową skuteczność (9/21). Blokiem zdobył jeden punkt. Słabo na zagrywce – z ośmiu zepsuł aż trzy.
Niestety, bardzo zawiódł. W ataku 29 procent skuteczności (7/24), do tego tylko jeden punkt blokiem. Zagrywek siedem, asów zero, aż trzy błędy.
MŚ Siatkówka 2018. Polacy mogą wyjść nawet z drugiego miejsca [TABELE WSZYSTKICH GRUP] [REGULAMIN]
Najlepszy z naszych. W ataku 18/34 (53 proc.). Dorzucił punkt blokiem. Serwował nieźle, bo choć nie zanotował asa, to nie zepsuł żadnej z 18 zagrywek. Przyjął 16 zagrywek, może za dokładny nie był (21 proc. pozytywnego odbioru), ale błędu nie popełnił.
Starał się grać ze wszystkimi, nie było tak, że wystawiał bardzo niedokładnie i dlatego koledzy nie kończyli ataków. Oczywiście i on nie zagrał tak dobrze, jak przeciw Iranowi czy Bułgarii, ale trudno obwiniać go o porażkę.
Zastąpił w „szóstce” przeziębionego Michała Kubiaka. Nie grał tak, jak pewnie zagrałby kapitan, ale też na pewno nie był najgorszy. Przyjmował więcej niż solidnie – wziął na siebie 31 zagrywek, nie popełnił błędu, a pozytywnego przyjęcia miał 55 proc. W ataku 46 proc. skuteczności (11/24). Do tego dwa punktowe bloki.
Słabo w ataku. Jak na środkowego zapis 5/12 nie jest dobry. Bardzo dobrze w bloku, tu zdobył pięć punktów. Serwis tym razem tylko poprawny – 15 zagrywek, bez asa, trzy błędy.
W ataku tylko 2/8, do tego dwa bloki. Zagrywka typu float, niestety taki, który zupełni nie robi rywalom krzywdy.
Dwa razy ustrzelony zagrywką, a odebrał ich 20. Pozytywnego przyjęcia 50 procent. W obronie widoczny, ale nie tak dobry jak Argentyńczycy.
Polska - Argentyna 2:3. Miało być najłatwiej, było koszmarnie