MŚ w siatkówce. Polacy niepokonani, ale indywidualnie wcale się nie wyróżniają

Polscy siatkarze z kompletem punktów awansowali do drugiej rundy mistrzostw świata, ale w rankingach indywidualnych nie ma ich w czołówce. Najlepszym punktującym pierwszej fazy turnieju byli Brazylijczyk Wallace De Souza i Chińczyk Chaung Jiang.

Brazylijczyk i Chińczyk zdobyli po 87 punktów,  ale ten pierwszy grał o jeden set więcej niż np. najlepszy w naszej ekipie Michał Kubiak. 63 punkty dały Kubiakowi  20. miejsce, a drugi w naszej ekipie Bartosz Kurek zdobył jeden punkt mniej. W pierwszej trójce najwięcej punktujących znalazł się jeszcze Kubańczyk Miguel David Gutierrez Suarez.

Najlepszym atakującym pierwszej fazy turnieju został Włoch Iwan Zajcew, który atakował ze skutecznością 62,75 proc. Najlepszy z Polaków – Artur Szalpuk – zajął dopiero 18. pozycję i miał 52.22 proc. skuteczności. Za nim najskuteczniejszy był Kurek, który zajął 24. miejsce i atakował ze skutecznością 51,06 proc.

W bloku najlepszą skutecznością popisał się Belg Simon van de Voorde. Zatrzymywał akcje blokiem średnio nieco ponad jeden raz w każdym secie. W tej statystyce najlepszy z Polaków był Michał Kubiak, który zajął 13. miejsce (0,56 proc.), a znów drugi był Bartosz Kurek (17. miejsce i średnio pół bloku na jednego seta).

Najlepszą skuteczność serwisu miał Zajcew, który zdobywał z zagrywki średnio 0,71 pkt. na set. Kubiak zajął 15. miejsce (0,39 pkt./set), a Kurek 33. miejsce (0,28 pkt./set).

Ranking rozgrywających wygrał Australijczyk Harrison Peacock, a Fabian Drzyzga zajął dopiero 27. miejsce. Ta statystyka mówi jednak niewiele, bo chodzi w niej o to, który siatkarz rozegrał w pierwszej rundzie najwięcej piłek. Można tylko stwierdzić, że Drzyzga specjalnie się nie przepracował, miał prawie sto rozegrań mniej niż Peacock.

Najwyższym miejscem ze wszystkich Polaków może poszczycić się Paweł Zatorski, który zajął piąte miejsce w rankingu najlepiej przyjmujących (36,71 proc.). Najdokładniej przyjmował piłki w pierwszej rundzie Amerykanin Taylor Sander (42,42 proc.).

Więcej o:
Copyright © Agora SA