Środa to na włosko-bułgarskim mundialu dzień wolny. Poszczególne drużyny wykorzystują go na przeprowadzki. Do Warny z Ruse przeniosła się drużyna Francji, a z Włoch podróżowały zespoły Argentyny i Serbii. Polakom, którzy dzięki wygraniu grupy D zostali w Warnie, organizatorzy nie udostępnili hali na trening.
>> Michał Kubiak: Walnąłem pięćdziesiątkę, teraz jem batony od Ani Lewandowskiej
W naszej ekipie przyjęto to ze spokojem. Po obiedzie trener Vital Heynen pozwolił zawodnikom odpoczywać. A chętni pojechali ćwiczyć w siłowni. Na transport od organizatorów liczyć nie mogli. Nie po raz pierwszy na tym turnieju.
>> Trener Bułgarów: Polacy pokazali większą klasę
Panowie wsiedli w taksówki, upewniając się uprzednio, że mają czym zapłacić za kurs, i pojechali robić swoje.
Widząc takie obrazki, zawodnicy mają prawo tęsknić za mistrzostwami sprzed czterech lat. W Polsce drużynom podawano wszystko na srebrnej tacy.