Z kim Polska zagra w drugiej fazie mistrzostw? MŚ siatkówka 2018

We wtorek 18 września reprezentacja Polski rozegra ostatni mecz pierwszej rundy siatkarskich mistrzostw świata. Biało-czerwoni zmierzą się z gospodarzami turnieju, Bułgarami. Bez względu na wynik drużyna Vitala Heynena awansuje do kolejnej fazy. Z kim w niej zagra? Przedstawiamy możliwe scenariusze.

Scenariusz 1: Pierwsze miejsce Polski
Scenariusz, który po zwycięstwie biało-czerwonych z Iranem jest bardzo prawdopodobny. W takiej sytuacji zespół Vitala Heynena w kolejnej fazie mistrzostw świata trafiłby do grupy H, w której zagrają również: czwarta drużyna grupy A (obecnie Argentyna), trzecia drużyna grupy B (obecnie Kanada) i druga drużyna grupy C (obecnie Serbia). W tym przypadku ważne byłoby również to, że nasi siatkarze kontynuowaliby zmagania w Warnie.

Możliwy układ grupy H: Polska, Serbia, Kanada, Argentyna

Iran miał teoretyczną szansę na wyprzedzenie Polaków, ale ją zmarnował. Wygrał z Finlandią 3:2 (25:19, 22:25, 23:25, 25:23, 15:12) i zajmie prawdpodobnie drugie miejsce w "polskiej" grupie.

Scenariusz nr 2: Drugie miejsce Polski

W przypadku wysokiej (0:3) porażki Polaków z Bułgarami, nasi siatkarze zajmą drugie miejsce w grupie D. Wówczas w kolejnej fazie zagrają w grupie G. Tam rywalami biało-czerwonych byłyby: czwarta drużyna grupy B (obecnie Francja), trzecia drużyna grupy D (prawdopodobnie Bułgaria) i pierwsza drużyna z grupy C (obecnie USA).

Możliwy układ grupy G: Polska, USA, Bułgaria, Francja

Światowa federacja siatkówki doprecyzowała regulamin podczas trwania MŚ. Warto pamiętać, że do drugiej rundy zaliczane są zarówno punkty, jak i zwycięstwa.


A jak będzie wyglądała trzecia faza?

Jeżeli Polacy pomyślnie przeszliby rywalizację w drugiej fazie (awans uzyskają zwycięzcy grup oraz dwa z czterech zespołów z drugich miejsc), to przystąpią do kolejnych zmagań grupowych. Gra w trzeciej fazie polegać będzie bowiem na podziale drużyn na dwie grupy, po trzy zespoły w każdej. Więcej szczegółów znajdziecie TU.


***

STUDIO SPORT.PL. Mistrzostwa świata. Dawid Konarski: Końcówka to duża zasługa Kuby Kochanowskiego. Nie wstrzymywał ręki

STUDIO SPORT.PL. Mistrzostwa świata. Grzegorz Łomacz: Przed meczem z Iranem nie robiliśmy zakładów, marzyła nam się wygrana za trzy punkty

Więcej o:
Copyright © Agora SA