MŚ siatkówka 2018. Portoryko - Polska 0:3. Debiutant Śliwka zagrał jak profesor, Kwolek nie załamał się tym, co wymyślił trener Heynen [OCENY]

Aleksander Śliwka był najlepszym zawodnikiem meczu Polski z Portoryko w drugiej kolejce mistrzostw świata siatkarzy rozgrywanych w Bułgarii i we Włoszech. Nasz zespół rozbił rywala 3:0 (25:14, 25:12, 25:15), a udział w okazałym zwycięstwie mieli i ci zawodnicy, którzy wcześniej w turnieju nie grali, jak Bartosz Kwolek. W piątek Polacy mają wolne, w sobotę zmierzą się z Finlandią

Zawodników oceniamy w szkolnej skali 1-6.

Damian Schulz: 4+

W ataku bardzo pewny, skończył pięć z siedmiu akcji. Dorzucił jeden punkt blokiem. Szkoda, że tym razem nie zrobił rywalom żadnej krzywdy zagrywką.

Dawid Konarski: 3

Jeden punkt z zagrywki, jeden blokiem, ale w ataku też tylko jeden, przy 25-procentowej skuteczności. Pierwszy mecz atakującego w tych mistrzostwach nie przejdzie do historii.

Grzegorz Łomacz: 5

Dużo grał ze środkowymi, korzystał w ataku ze wszystkich opcji. Jak sam powiedział w rozmowie ze Sport.pl, koledzy odpowiedzialni za przyjęcie rozpieszczali go znakomitymi piłkami, z którymi mógł robić wszystko. Fajnie, że to wykorzystał.

Michał Kubiak: 4+

Jeden as, dwa bloki, w ataku 3/6, w przyjęciu bezbłędny, a rywale celowali w niego cztery razy. Nie pograł długo, ale zdążył pokazać to, czego od niego oczekujemy.

Co się dzieje, co się dzieje? Portoryko nie istnieje! Bezbłędna Polska rozgromiła rywali

Aleksander Śliwka: 5+

Rewelacyjny mecz debiutanta w wielkiej imprezie. Zwłaszcza w ofensywie, bo skończył aż dziewięć z 11 piłek (82 proc. skuteczności). Do tego jeden as serwisowy i aż trzy punktowe bloki. W przyjęciu bez błędów, a odbierał dziewięć razy. Gdyby miał więcej niż 11 proc. przyjęcia perfekcyjnego, może i nota za mecz byłaby perfekcyjna.

Jakub Kochanowski: 4+

W ataku świetne 9/12 (75 proc.), na zagrywce solidny, z dwoma asami. Ale blok ma dużo lepszy niż pokazał w tym meczu. W czwartek ani razu nie zatrzymał rywali

Mateusz Bieniek: 5

Dwa bloki, trzy asy, siedem punktów w ataku przy 70-procentowej skuteczności. Brawo!

Bartosz Kwolek: 5

Informacja dla wszystkich, którzy martwili się o kondycję psychiczną 21-letniego mistrza świata juniorów z ubiegłego roku. Otóż Bartosz Kwolek nie zamknął się w sobie po tym, jak Vital Heynen zrobił z niego fałszywego libero i nie dał mu zagrać w meczu z Kubą. Z Portoryko „Kwolo” skończył pięć z sześciu ataków, dorzucił punkt blokiem, a zagrywkę przyjmował bezbłędnie (10 przyjęć).

Paweł Zatorski: 4+

Tylko sześć przyjętych zagrywek, ale bez błędu, a trzy odbiory perfekcyjne. W obronie robił co trzeba.

Pozostali grali za krótko, by ich ocenić albo nie grali wcale.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.