Świetna gra Artura Szalpuka, bardzo dobre wejście do drużyny Bartosza Kwolka, dojrzałość jego 20-letniego rówieśnika Jakuba Kochanowskiego - to wszystko dało Polsce kolejne, piąte już, zwycięstwo w Lidze Narodów.
Zwycięstwa naszej kadry cieszą i są ważne, ale najważniejsze jest to, że trener Heynen osiąga je, cały czas rotując składem, zgodnie z tym, co zapowiadał. Na Chiny wybrał następującą "szóstkę": Piotr Nowakowski, Dawid Konarski, Artur Szalpuk, Fabian Drzyzga, Jakub Kochanowski, Bartosz Kwolek i jako libero Paweł Zatorski.
Belg zmienia podstawową "szóstkę", zmienia też zawodników w trakcie meczów, u niego naprawdę grają wszyscy i wszyscy budują pewność siebie. To może zaprocentować już za chwilę, gdy na trudnych wyjazdach zabraknie tak doświadczonych zawodników jak Kubiak. Więcej o meczu z Chinami tutaj >>
Tak obecnie wygląda tabela Ligi Narodów. Tylko Polska ma komplet punktów. Komplet zwycięstw mają również Amerykanie, ale dwa razy tracili punkty (z Japonią i Argentyną po zwycięstwach 3:2).
Flashcore.pl
Uczestnicy Ligi Narodów grają w systemie każdy z każdym. Wszystkie reprezentacje wezmą udział w czterech turniejach z udziałem czterech drużyn. Polacy dwukrotnie zorganizują turniej, tak jak Bułgaria, Chiny i Francja. Turniej finałowy odbędzie się we francuskim Lille.
Do turnieju finałowego awansuje pięć najlepszych reprezentacji po rozegraniu wszystkich spotkań oraz gospodarz turnieju finałowego (Francja).
W tym turnieju drużyny zostaną podzielone na dwie grupy po trzy zespoły. Dwie najlepsze wyjdą z grupy i zagrają w półfinale.
Turniej w Łodzi jest drugim organizowanym przez Polskę. Podopieczni Vitala Heynena pokonali Francję i Chiny po 3:0, a w niedzielę zagrają z Niemcami. Początek o godzinie 16.00.
Następny turniej z udziałem Polaków odbędzie się w japońskiej Osace w dniach 8-10 czerwca. Polacy zagrają z Włochami (8:40), Japonią (9:10) oraz Bułgarią (4:10).