Siatkówka. Anna Grejman odchodzi z Chemika Police. Powodem rozstanie Bartosza Kurka ze Stocznią?

Anna Grejman zdecydowała się rozwiązać kontrakt z Chemikiem Police. Nie wiadomo, gdzie będzie kontynuowała karierę. Jej decyzja jest spowodowana rozstaniem jej partnera, Bartosza Kurka, ze Stocznią Szczecin.

25-letnia przyjmująca Anna Grejman w trakcie rozgrywek 2018/2019 zadecydowała o rozstaniu z Chemikiem Police. Ta dość niespodziewana decyzja ma być podyktowana zmianami, które dotyczą jej narzeczonego - Bartosza Kurka. W czwartek MVP mistrzostw świata 2018 zdecydował się rozwiązać kontrakt z niewydolną finansową Stocznią Szczecin i dokończyć sezon w innym klubie. Jego partnerka, która grała w nieodległych od Szczecina Policach, również opuszcza swój klub. Na razie nie są znane dalsze plany transferowe obojga.

- Na prośbę zawodniczki Chemik Police zgodził się na rozwiązanie kontraktu za porozumieniem stron. Grejman dołączyła do mistrza Polski przed bieżącym sezonem i planowo w naszych barwach miała zostać co najmniej do maja 2019. Sytuacja jednak uległa zmianie, a klub wyraził zgodę na rozwiązanie kontraktu za porozumieniem stron.

- Żadną tajemnicą jest, że Ania to prywatnie narzeczona Bartosza Kurka. Ze względu na zmiany w życiu sportowym Bartka, Ania poprosiła o możliwość rozwiązania kontraktu. Z uwagi na jej dobro postanowiliśmy nie robić jej pod górkę i wyrazić zgodę. Pomimo przedwczesnego rozstania, życzymy jej dużo szczęścia i sukcesów w życiu prywatnym oraz sportowym – mówi Paweł Frankowski, prezes klubu.

Ze względu na dynamiczną sytuację i szybki bieg wydarzeń, klub rozważy możliwość zakontraktowania czwartej przyjmującej, która ewentualnie zastąpiłaby Annę Grejman w kadrze Chemika - można przeczytać w oficjalnym komunikacie na stronie internetowej Chemika Police.

Anna Grejman nie odgrywała znaczącej roli w Chemiku Police. Statystycznie była 37. przyjmującą rankingów Ligi Siatkówki Kobiet. Zeszły sezon spędziła w Karayollari Ankara, do którego przeniosła się po tym, jak Bartosz Kurek związał się z Ziraatem Bankasi Ankara.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.