ME siatkarek. Konieczna: Na wiele pytań nie umiem teraz odpowiedzieć

- Co dalej? Co zawiodło? Zadajecie mi pytania, na które ja w tej chwili nie potrafię odpowiedzieć. Pewnie będę myślała nad odpowiedziami przez najbliższe pół roku - mówiła po nieudanych dla Polski siatkarskich Mistrzostwach Europy reprezentantka Polski Katarzyna Konieczna.

Polki zajmują w imprezie miejsca 9.-12., najgorsze od 1995 roku. Czy mogło być lepiej? - Naturalnie, że mogło. I powinno - mówi Katarzyna Konieczna. - Zagrałyśmy jednak tragicznie w meczu z Włoszkami i naprawdę nie mam pojęcia dlaczego. Mogę szukać teraz wymówek na siłę, że mamy odmłodzony zespół, że idzie nowa fala, że zmieniałyśmy halę itd. Czy to jednak ma sens? Czy takie usprawiedliwianie się na siłę jest potrzebne? Zawiodłyśmy, chociaż Włoszki były w naszym zasięgu. I zamiast szukać jakichś wymówek przed mikrofonem, wolę powiedzieć szczerze, że ja nie znam przyczyn naszej porażki. Będę myśleć i szukać ich przez najbliższe pół roku.

- Co będzie dalej? To jest pytanie za trudne jak na kilkadziesiąt minut po porażce i odpadnięciu z mistrzostw. Nie ja zresztą podejmuję decyzję, żadna z nas tego nie robi. Nie wiem nawet, czy będę nadal w kadrze - mówiła Katarzyna Konieczna. - Może gdybyśmy grały ze sobą dłużej, byłoby lepiej? Może trudno przesądzać.

Relacje z najważniejszych zawodów w aplikacji Sport.pl Live na iOS , na Androida i Windows Phone

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.