Piotr Gruszka to jeden z najważniejszych graczy polskiej kadry ostatnich dwudziestu lat. Przygodę z reprezentacją rozpoczynał w 1995 roku, a pierwszą wielką imprezą, na której się pojawił, były igrzyska olimpijskie w Atlancie rok później. W latach 1998-2011 (z wyjątkiem 2009 roku) występował w Lidze Światowej. Po sukcesach na szczeblu juniorskim w 1996 i 1997 roku (mistrzostwo Europy i świata juniorów) prawie dekadę czekał na kolejne.
Pierwszym medalem po wielu latach słabszej postawy polskich siatkarzy był srebrny mistrzostw świata wygrany w 2006 roku, który Piotr Gruszka, Piotr Gacek, Michał Winiarski, Daniel Pliński, Paweł Zagumny, Łukasz Kadziewicz i Mariusz Wlazły osiągnęli pod kierownictwem Raula Lozano i jego asystenta Alojzego Świderka. Był to moment przełomowy nie tylko dla polskiej kadry, ale również dla samego atakującego polskiego zespołu.
Po 5. miejscu w igrzyskach olimpijskich w 2008 roku w reprezentacji przyszedł czas na zmiany. Pod wodzą Daniela Castellaniego drużyna sięgnęła po złoty medal mistrzostw Europy w 2009 roku, a Gruszka został MVP całego turnieju. Przygodę z biało-czerwonymi atakujący zakończył dwa lata później, wygrywając brązowy medal Ligi Światowej oraz 3. miejsce w mistrzostwach Europy - tym razem pod kierownictwem Andrei Anastasiego.
Piotr Gruszka przez lata grał w najważniejszych polskich i zagranicznych klubach - AZS-ie Częstochowa, Skrze Bełchatów, AZS-ie Olsztyn, Zeta Line Padwa, Tourcoing LM, Arkasie Spor Izmir, Halkbanku Ankara i CMC Rawenna. Karierę zakończył w zespole z Warmii i Mazur - jak sam twierdził dlatego, że żaden z pozostałych klubów nie był mu w stanie zagwarantować odpowiedniego poziomu, który chciał zachować w końcówce przygody ze sportem.
Po roku przerwy od siatkówki, w którym między innymi wziął udział w programie Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami , powrócił na sportowe parkiety - tym razem w roli trenera. Jego pierwszy klubem był BBTS Bielsko-Biała i trzeba przyznać, że nie była to łatwy początek nowej pracy. Nie operujący wysokim budżetem zespół walczył z AZS-em Częstochowa o uniknięcie ostatniej lokaty w PlusLidze. Ani władze klubu, ani zawodnicy i sam Gruszka nie byli usatysfakcjonowani wynikiem. Na stanowisku trenerskim 450-krotnego reprezentanta kraju zastąpił Krzysztof Stelmach.
W kolejnym sezonie Piotr Gruszka nie związał się z żadnym klubem, czas przeznaczając na doszkalanie się między innymi pod okiem Andrei Anastasiego. Rok później zaufały mu władze debiutującego w PlusLidze GKS-u Katowice. To był strzał w dziesiątkę. Zachowano trzon zawodniczy z poprzednich lat i sprowadzono siatkarzy, którzy grali ze sobą wcześniej między innymi w BBTS-ie Bielsko-Biała. W nowej pracy były kadrowicz się sprawdził, tworząc drużynę, która w sezonie 2016/2017 stanowiła duże wyzwanie dla Asseco Resovii Rzeszów, Jastrzębskiego Węgla czy PGE Skry Bełchatów. Kiedy ogłoszono, że Ferdinando De Giorgi zostanie nowym szkoleniowcem reprezentacji Polski i prawdopodobnie, wzorem prowadzenia ZAKSY zatrudni dwóch asystentów, wśród kandydatów od razu pojawił się Gruszka.
Obok Oskara Kaczmarczyka Piotr Gruszka był głównym pretendentem do zatrudnienia na stanowisku asystenckim. Sam zainteresowany nie ukrywał, że bardzo chciałby się doszkalać pod okiem włoskiego trenera. - Pomysł Ferdinando De Giorgiego na dwóch asystentów jest przeniesiony z ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, gdzie pracują oni we dwójkę. Tak czy inaczej wydaje mi się, że to pierwszy trener będzie za wszystko odpowiadał i mam nadzieję, że moja osoba będzie wzmocnieniem tego sztabu. W tym kontekście najważniejsze jest, że na co dzień pracuję w siatkówce i mam zaplecze grania w reprezentacji, z którą spędziłem sporo czasu - mówił szkoleniowiec GKS-u Katowice.
Mijały tygodnie i nic się w tym temacie nie zmieniało. Umowę z Polskim Związkiem Piłki Siatkowej podpisał Kaczmarczyk, a Gruszka nie. - Podobno w tym tygodniu ma się coś wyjaśnić. Nic się nie dzieje, więc nie chcę za wiele komentować. Nie mam ambicji również być kimś, kto płacze nad swoim losem lub kogoś ponagla - pod koniec marca mówił sam zainteresowany.
Zgrupowanie reprezentacji Polski przygotowujące do Ligi Światowej 2017 rozpoczęło się w poniedziałek, 8 maja. Tego dnia Ferdinando De Giorgi opublikował na Twitterze zdjęcie ze swoimi asystentami. Wśród nich znalazł się również Piotr Gruszka.