W środę Stephane Antiga dał Kubiakowi dzień wolnego. Przyjmujący nie zagrał z Belgią, ale na mecz z Serbią wrócił do pierwszej szóstki i zdobył 17 punktów.
- Nie zagraliśmy wybitnie dobrze. Dwa pierwsze sety układały się po naszej myśli, później coś się zacięło. Trzeba się będzie zastanowić co to było i popracować nad tym na treningach. Mam nadzieję, że do Tokio będzie już dobrze - mówi Kubiak.
Z wygranej cieszyli się Serbowie. - Po dziesięciu dniach przygotowań wygraliśmy dwa mecze i w trzecim byliśmy blisko triumfu. To dobry wynik. Cieszy nas wygrana z Polską, która jest w lepszej formie niż my. W dwóch pierwszych setach szukaliśmy naszego rytmu gry. Później udało się go znaleźć i wygrać - podkreśla Dragan Stanković, środkowy reprezentacji Serbii.
Polacy kończą memoriał na trzecim miejscu, ale najważniejsze mecze tego sezonu dopiero przed nimi. 28 maja w Tokio zagrają w turnieju kwalifikacyjnym do igrzysk olimpijskich. - Życzę Polakom szczęścia i powodzenia w Tokio. Mam nadzieję, że Polska będzie kolejnym reprezentantem Europy w Rio de Janeiro - podkreśla Nikola Grbić, trener Serbów.
Polacy wylatują do Japonii tydzień przed turniejem. I już teraz proszą o wsparcie kibiców. - Będziemy tam grać jeszcze sparingi. Życzcie nam powodzenia w kwalifikacjach do igrzysk olimpijskich. Bądźcie z nami! - apeluje Kubiak.