Memoriał Huberta Jerzego Wagnera zostanie rozegrany już po raz 13. Z 12 edycji reprezentacja Polski wygrała pięć. Toruń ma nadzieję na szóste zwycięstwo, podopieczni Antigi na pewno o nie powalczą, ale wygrana nie jest najważniejszym celem.
Turniej to tylko etap przygotowań do głównej imprezy sezonu. Sztab kadry zaplanował wszystko tak, by - jak przed rokiem - szczyt formy przyszedł około dwa tygodnie po Memoriale.
W 2014 roku, w Krakowie, wygrali go Rosjanie, ale zwycięstwo nad nimi odniesione przez Polaków po tie-breaku pokazało, że budowana na nowo drużyna może liczyć się w walce o medal mistrzostw świata. Mundial skończyliśmy ze złotem, a teraz marzy nam się powtórka na Pucharze Świata. Od 8 do 23 września w Japonii 12 zespołów powalczy nie tylko o krążki, ale też o olimpijskie kwalifikacje. Bezpośredni awans na igrzyska w Rio w 2016 roku uzyskają dwa najlepsze zespoły.
- Jesteśmy po bardzo ciężkich treningach, czujemy je w nogach. Dopiero będziemy łapać świeżość - mówi kapitan kadry Michał Kubiak.
W Toruniu złapać ją naszym siatkarzom będzie trudno. Po rozgrzewce z najsłabszą w stawce Japonią (bukmacherzy są pewni zwycięstwa biało-czerwonych, firma Fortuna wystawia kurs 1,04 na ich wygraną i 8 na triumf gości) zagrają z bardzo mocnymi Iranem i Francją, która w lipcu wygrała Ligę Światową. Na dobicie Antiga zaplanował dla swych podopiecznych jeszcze jedno starcie z "trójkolorowymi". Już bez udziału publiczności zostanie ono rozegrane we wtorek, dzień po zakończeniu Memoriału.
Trener twierdzi, że ten mecz może być nawet ważniejszy od turniejowych, bo w nim zawodnicy będą musieli sobie poradzić ze zmęczeniem i bez wsparcia kibiców, na które nie będą przecież mogli liczyć w Japonii.
W następną sobotę, 29 sierpnia, z Warszawy do Osaki z Antigą i jego sztabem poleci 14 zawodników. W Toruniu trener ma do dyspozycji 15 zawodników. Po Memoriale albo w jego trakcie skreśli niemal na pewno Artura Szalpuka albo Wojciecha Włodarczyka. Obaj przyjmujący i tak walczą tylko o miano zmiennika dla bardziej doświadczonych i lepszych Michała Kubiaka, Mateusza Miki oraz Rafała Buszka. W "14" na PŚ znajdzie się dziewięciu mistrzów świata. Zabraknie Mariusza Wlazłego, Michała Winiarskiego, Pawła Zagumnego i Krzysztofa Ignaczaka, którzy zrezygnowali z gry w kadrze zaraz po zdobyciu złota MŚ, oraz Andrzeja Wrony, który w trakcie przygotowań przegrał rywalizację z innymi środkowymi, m.in. z objawieniem trwającego sezonu Mateuszem Bieńkiem.
Kadra na Memoriał Wagnera 2015:
Rozgrywający: Fabian Drzyzga, Grzegorz Łomacz
Atakujący: Dawid Konarski, Bartosz Kurek
Przyjmujący: Rafał Buszek, Michał Kubiak, Mateusz Mika, Artur Szalpuk, Wojciech Włodarczyk
Środkowi: Mateusz Bieniek, Karol Kłos, Marcin Możdżonek, Piotr Nowakowski
Libero: Piotr Gacek, Paweł Zatorski
Obserwuj @LukaszJachimiak Oto najbrzydsze sportowe puchary. Nie chcielibyście takiego zdobyć [ZDJĘCIA]