Wlazły po mistrzostwach świata zdecydował się zakończyć reprezentacyjną karierę. Swoją decyzję ogłosił tuż po finałowym meczu. - Uznałem, że jedyny możliwy i właściwy moment na ogłoszenie tej informacji był właśnie wtedy - mówił w "Przeglądzie Sportowym" .
- Ten mundial stał się moim pożegnaniem z całą siatkarską publicznością. Każdy mecz rozgrywałem ze świadomością, że to moje ostatnie mistrzostwa - dodał Wlazły.
Atakujący PGE Skry Bełchatów mówi, że szans na powrót już nie ma. - Każdy z nas powinien wiedzieć, że jak coś ma swój początek, to kiedyś musi się też skończyć. Tak samo jest z karierą reprezentanta. Trzeba dorosnąć do takiej decyzji i podjąć ją w odpowiednim momencie. To nie jest łatwe - powiedział.
- Po mistrzostwach nie rozmawiałem ze Staphanem Antigą na temat mojego powrotu do reprezentacji. Wydaje mi się, że dla Antigi ważniejszym tematem jest teraz wychowanie i danie szansy młodym atakującym - stwierdził.