Liga Światowa. Brazylia z nożem na gardle

Kuba gładko ograła Brazylię 3:0 na inaugurację turnieju finałowego siatkarskiej Ligi Światowej w Sofii. Oba zespoły to grupowi rywale Polaków; w czwartek biało-czerwoni zagrają z Brazylijczykami, jeśli wygrają odeślą mistrzów świata do domu, a sami zapewnią sobie awans do półfinału.

My też mamy zdanie! Dzielimy się nim na Facebook/Sportpl ?

- Popełniliśmy mnóstwo błędów i właściwie nie dziwię się, że przegraliśmy z Kubą. Przy takiej dyspozycji dziwnym byłoby, gdybyśmy wygrali. Musimy jednak błyskawicznie zapomnieć o tym meczu, gdyż w czwartek gramy z Polakami o pozostanie w turnieju. Będziemy skoncentrowani na 100 procent, bo jeśli przegramy, szybko odpadniemy z tej rywalizacji - oceniał tuż po meczu Dante Amaral.

Zwycięstwo Kuby nie zaskoczyło polskich siatkarzy - Oni już w fazie grupowej gładko ogrywali wszystkich rywali i pokazali, że potrafią grać w siatkówkę. Przeciwko Brazylii potwierdzili tylko swoją wysoką formę - mówił TOK FM Michał Winiarski.

Polacy w trakcie inauguracyjnego spotkania Ligi Światowej mieli trening, ale ostatnie piłki oglądali już z trybun.

- Brazylijczycy mają nóż na gardle, więc będą jeszcze bardziej skoncentrowani, bo zawsze w takich sytuacjach grają doskonale. Czeka nas więc ciężki mecz, ale zrobimy wszystko żeby wygrać, bo wtedy automatycznie zapewnimy sobie awans do półfinału. Gdybyśmy przegrali, to w piątek sami będziemy mieli problem z Kubą - podsumowywał Winiarski.

Polacy grali z Brazylijczykami w fazie grupowej Ligi Światowej i na cztery spotkania zwyciężyli w trzech. Początek czwartkowego meczu o 16:30. Relacja na żywo w Sport.pl

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.