- Zarząd KS Developres Rzeszów informuje, że trener Jacek Skrok przebywa na zwolnieniu lekarskim po przebytej operacji. Na chwilę obecną trener Jacek Skrok nie może ze względów zdrowotnych prowadzić drużyny Developresu - można przeczytać w oficjalnym komunikacie przedstawionym przez rzeszowski klub ekstraklasy siatkarek. Perspektywa samego zainteresowanego jest jednak inna. - Nie jestem już trenerem Developresu. W poniedziałek poinformowałem klub, że chcę wrócić do pracy najpóźniej w czwartek. W odpowiedzi usłyszałem, że Rada Nadzorcza klubu zadecydowała, że zatrudni na moje miejsce kogoś innego - powiedział 60-letni szkoleniowiec w rozmowie z portalem nowiny24.pl.
Syn trenera, Maciej, potrzebował przeszczepu nerki. Pojawił się problem ze znalezieniem dawcy, dlatego to jego ojciec zdecydował się na oddanie narządu. W związku z rekonwalescencją przebywał na zwolnieniu lekarskim, podczas którego zastępował go dotychczasowy II trener zespołu, Dawid Pawlik. W poniedziałek 60-letni szkoleniowiec dowiedział się, że klub zdecydował się na znalezienie nowego trenera rzeszowskiej drużyny.
Udało nam się skontaktować z prezesem klubu, Rafałem Mardoniem. - Tak, to prawda, że trener Skrok był w klubie i dostarczył zwolnienie lekarskie. Bardzo optymistycznie wyraził gotowość do prowadzenia zespołu. Powiedzieliśmy, żeby na spokojnie doszedł do siebie i się wykurował, bo wiemy, że po takim zabiegu potrzeba na to czasu - przyznał przedstawiciel Developresu. - Dla nas to jednak ryzyko, bo przed nami bardzo ważne mecze ligowe i możliwość awansu do Final Four Pucharu Polski. Ciężko liczyć, że w obecnej sytuacji trener będzie poświęcał się temu w stu procentach. Niemniej jednak szkoleniowiec ma ważny kontrakt, a my rozważamy, co robić dalej - podsumował Rafał Mardoń
Jacek Skrok prowadził zespół z Podkarpacia od grudnia 2015 roku. Obecnie Developres Rzeszów z dorobkiem 30 punktów zajmuje 5. miejsce w tabeli. Na siedemnaście meczów wygrał dziesięć, w siedmiu ponosząc porażkę (w ostatnich pięciu pojedynkach Orlen Ligi zwyciężał tylko dwukrotnie). Kolejne spotkanie drużyna ta rozegra w najbliższą niedzielę we własnej hali. O godzinie 15.00 zmierzy się z Eneą PTPS Piła.
Złe informacje dla Nawałki... Reprezentanci Polski mają problemy w swoich klubach