- Myślę, że każdy z nas otrzymał lekcję na przyszłość. Postaramy się w przyszłym roku poprawić i powalczyć o złoto - powiedział sam zainteresowany o celach jego zespołu w sezonie 2017/2018. Marcin Janusz w minionych rozgrywkach wystąpił w 21 meczach, grając w 37 setach.
Rozgrywający ze Skrą po raz pierwszy związany był w sezonie 2011/2012. Później na dwa lata przeniósł się do AZS-u Częstochowa, a następnie do Effectora Kielce. W drużynie z Bełchatowa ponownie występuje od 2015 roku. Zdobył w niej brązowy i srebrny medal mistrzostw Polski oraz krajowy Puchar (2016).
Dotychczas kontrakty ze Skrą przedłużyli Mariusz Wlazły, Robert Milczarek, Karol Kłos i wspomniany Janusz. Władze klubu nie podpisały jeszcze umowy z nowym szkoleniowcem, co wstrzymuje pozostałych zawodników pokroju Bartosza Kurka przed dalszym wiązaniem się z klubem z Bełchatowa. Dodatkowo spekuluje się, że przyjmujący reprezentacji Polski w przyszłym sezonie wyjedzie śladem Dawida Konarskiego za granicę - do Ziraatu Bankasi Ankara. Zespół ma opuścić również Artur Szalpuk, który ponoć dostał ofertę z ZAKSY Kędzierzyn-Koźle. Prawie pewne jest, że w kolejnych rozgrywkach w Skrze nie zagrają również Jurij Gładyr oraz Mariusz Marcyniak.
Dotychczas władze zespołu oficjalnie pożegnały się z Nicolasem Uriarte - przejdzie on albo do Gi Group Monza, albo do ligi brazylijskiej. Za niego podpisano umowę z rozgrywającym reprezentacji Polski, Grzegorzem Łomaczem.