Siatkówka. Michal Masny znalazł nowy klub. Zostaje w PlusLidze

Choć wiele mówiło się o tym, że Michal Masny w przyszłym sezonie zagra w Łuczniczce Bydgoszcz, to rozgrywający wybrał inny kierunek. W rozgrywkach 2017/2018 kibice będą mogli go oglądać w Cuprum Lubin.

Odejście z Cuprum Lubin trenera Gheorghe Cretu, Pawła Ruska, libero oraz Grzegorza Łomacza, rozgrywającego reprezentacji Polski, postawiło znak zapytania nad przyszłością zespołu. Władze klubu starały się go rozwiać poprzez podpisanie kontraktu z nowym szkoleniowcem, znanym z ligi francuskiej Patrickiem Duflos. W poniedziałek ogłosiły ponadto, że do drużyny dołączy pierwszy nowy zawodnik. Okazał się nim rozgrywający, który w poprzednim sezonie związany był z Lotosem Treflem Gdańsk, Michal Masny. Przez media Słowak niejednokrotnie wskazywany był jako kandydat na zawodnika Łuczniczki Bydgoszcz - grał już wcześniej w klubie znad Brdy i w tym mieście mieszka jego rodzina.

W polskiej lidze Masny występuje już od dziesięciu sezonów. Zaczynał w latach 2007-2008 w Płomieniu Sosnowiec, by później na dwa kolejne przenieść się do ZAKSY Kędzierzyn-Koźle. Kolejnym etapem jego pobytu w kraju była Delecta Bydgoszcz, w której grał od 2010 roku. Jego marka w PlusLidze najbardziej zyskała na wartości za czasów współpracy z Jastrzębskim Węglem, w którym występował w latach 2013-2016. Później rękę wyciągnął do niego Andrea Anastasi z Lotosu Trefla Gdańsk. W sezonie 2016/2017 statystycznie był 9. rozgrywającym w kraju.

Doświadczony zawodnik zdobył w swojej karierze brązowy medal Ligi Mistrzów, 3. miejsce mistrzostw Polski (2014) oraz Ligi Europejskiej (2008, 2010). Poza tym sięgnął po dwa złota ligi czeskiej (2004, 2005) oraz srebro mistrzostw Austrii (2003).

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.