Mistrz Europy zagra w Bełchatowie

PGE Skra Bełchatów jest bliska podpisania kontraktu z Miguelem Angelem Falascą, rozgrywającym reprezentacji Hiszpanii - dowiedziała się ?Gazeta Wyborcza?.

35-letni zawodnik urodził się w Argentynie, ale ma hiszpańskie obywatelstwo. Od 2003 roku występuje w Portolu Majorka, najlepszym zespole hiszpańskiej ekstraklasy, do którego trafił z Modeny. We Włoszech grał też w Ferrarze i Boloni.

Miguel Angel Falasca w ubiegłym roku poprowadził swoją reprezentację do złotego medalu mistrzostw Europy, które zostały rozegrane w Moskwie. Hiszpania sprawiła ogromną niespodziankę, pokonując w finale Rosję. W klubie i w kadrze gra razem z bratem - Guillermo, który podobno jest też na liście życzeń kilku polskich zespołów. W Bełchatowie starszy z rodzeństwa spotkałby się ze Stephane Antigą, z którym w poprzednim sezonie występował w Portolu.

Co na to szefowie bełchatowskiego klubu? - Niczego nie potwierdzam - deklaruje prezes Konrad Piechocki. - Równie dobrze można napisać, że interesujemy się Lloydem Ballem [Dynamo Kazań], Ricardo [Modena] czy Esko. Mamy dwóch rozgrywających, Maćka Dobrowolskiego i Bartka Neroja, z ważnymi kontraktami. Nie zapominajmy, że Dobrowolski po raz trzeci z kolei doprowadził Skrę do ścisłego finału mistrzostw Polski, a w Olsztynie rozegrał chyba najlepsze mecze w historii występów w Bełchatowie.

Wiadomo jednak, że Skra po trzecim miejscu w Lidze Mistrzów chce jeszcze wzmocnić skład. Mówi się, że oprócz Falaski mają do niej trafić Dawid Murek i libero Wkręt-metu AZS Częstochowa Piotr Gacek. Na liście życzeń są też Bartosz Kurek z ZAKSY Kędzierzyn-Koźle i inny częstochowianin Marcin Wika.

Jeszcze większe plany transferowe ma ponoć Resovia, która chce na stałe dołączyć do czołówki. Kontrakt z przedłużył już Krzysztof Ignaczak, którego chciały Skra i AZS Olsztyn. Według nieoficjalnych informacji, bliskie sfinalizowania są transfery Marcina Możdżonka z Olsztyna oraz dwójki częstochowian - Pawła Woickiego oraz Wiki. W Rzeszowie może też zagrać Łukasz Kadziewicz, któremu nie powiodło się w Sparklingu Mediolan. Włoski klub przeżywa bowiem ogromne kłopoty finansowe, dlatego reprezentacyjny środkowy chętnie wróciłby do Polski. Chce go też AZS Olsztyn, którego jest zresztą wychowankiem.

Copyright © Agora SA