Gospodarze mocno zwiedli swoich kibiców, zwłaszcza w czwartej partii, w której przegrali na własne życzenie, bo roztrwonili bezpieczne przewagi - 14:8 i 24:21.
W emocjonującej końcówce dwa razy pomylił się szwedzki atakujący Farta Marcus Nilsson.
- Delecta w obronie grała w niesamowity sposób. Sam już nie wiem, z jaką prędkością musielibyśmy zagrywać, żeby zdobyć punkt - powiedział trener gospodarzy Grzegorz Wagner.
Fart Kielce: Rafał Buszek, Adam Kamiński, Xavier Kapfer, Marcus Nilsson, Pierre Pujol, Miłosz Zniszczoł - Michał Żurek (libero) - Sławomir Jungiewicz, Grzegorz Kokociński, Michał Kozłowski, Maciej Pawliński
Delecta Bydgoszcz: Wojciech Jurkiewicz, Dawid Konarski, Piotr Lipiński, Antti Siltala, Marcin Wika, Andrzej Wrona - Michał Dębiec (libero) - Stephane Antiga, Michał Masny
Bez adminów. Najmocniejsze poglądy na Facebook.com/Sportpl ?