Skowrońska przyznaje, że do przenosin namówiła ją Lang Ping, która prowadzi drużynę Evergrande. Polska siatkarka stawia sobie nowe wyzwania i tym razem skosztuje azjatyckiej siatkówki, opartej na szybkiej i precyzyjnej grze skrzydłami.
Po dwóch ostatnich sezonach (mistrzostwo Włoch z Pesaro i Turcji z Fenerbahce) kolejnym celem Skowrońskiej jest zdobycie złotego medalu w lidze chińskiej. Do tej pory Guangzhou Evergrande nigdy nie dostąpiło tego zaszczytu. - Moim celem jest złoto i zdobycie doświadczenia, które przybliży mnie do zostania zawodniczką kompletną - mówi Polka.
Siatkarka przyznaje, że warunki finansowe są lepsze niż w Turcji, jednak nie to miało główne znaczenie. - Oglądałam mecze, pytałam zawodniczek, które grały w tym klubie. Wszystkie bardzo chwaliły pobyt w Chinach - dodaje. Według ustaleń Super Expressu Skowrońska będzie zarabiała w Azji 0,5 miliona euro za sezon (trwa od grudnia do marca).
Michał Łasko zawodnikiem Jastrzębskiego Węgla ?