Siatkówka. Igor Yudin: Grając na swoim poziomie możemy wygrywać z każdym

W meczu II rundy play off Ligi Mistrzów Jastrzębski Węgiel pokonał Noliko Maaseik przybliżając się do awansu do Final Four. - Nie zawsze to będzie piękna siatkówka. Wygraliśmy i to jest bardzo ważne zwycięstwo - mówił po meczu Igor Yudin.

Początek meczu to zdecydowana przewaga rywali, którzy dość szybko uzyskali przewagę. Czy w jakimś elemencie siatkarze Noliko Maaseik was szczególnie zaskoczyli?

Igor Yudin: - Myślę, że sami siebie zaskoczyliśmy ilością błędów, jakie popełniliśmy w pierwszym secie. Było bardzo nerwowo, tych błędów było za dużo, w ten sposób oddaliśmy rywalom chyba 15 punktów w pierwszym secie i dlatego przegraliśmy. W sumie to Noliko nie robiło nic szczególnego, czekali na nasze błędy i tak właśnie robili przewagę.

Za wami pierwszy krok na drodze do awansu do Final Four. Wasza gra nie wyglądała tak, jakby tego oczekiwano, jednak w tym przypadku najważniejszy jest wynik. Zwycięstwo 3:2 to chyba dobry początek, przed meczem rewanżowym?

??? Wygraliśmy, ale nie zawsze to będzie piękna siatkówka. Cieszymy się, że wygraliśmy tutaj w Polsce, bo to był naprawdę bardzo ważny mecz. Dziś cieszymy się przede wszystkim z wyniku i to jest bardzo ważne zwycięstwo. Teraz koncentrujemy się na meczu rewanżowym we wtorek i na wcześniejszym piątkowym meczu.

W ostatniej rundzie w wielu przypadkach o awansie decydował 'złoty set', o którym mówi się, że jest 'siatkarską loterią'. Przed spotkaniem rewanżowym na wyjeździe, jesteście w lepszej sytuacji - to zwycięstwo jest dobrą 'zaliczką'.

??? To jest bardzo ważne, żeby wygrać ten pierwszy mecz u siebie, a teraz większa presja jest na Noliko. Oczywiście chcemy uniknąć tego złotego seta, pojedziemy tam, aby wygrać. Postaramy się zrobić wszystko, żeby wygrać to spotkanie. Ale to my wygraliśmy ten pierwszy mecz i cała presja będzie na nich.

Po dotkliwej porażce w PlusLidze w meczu Ligi Mistrzów ponownie triumfowaliście. Gra Jastrzębskiego Węgla faluje, a mówiło się że wśród zespołów walczących o utrzymanie w lidze jesteście najmocniejsi, a grając na swoim poziomie powinniście wygrywać z każdym...

??? Ostatnio gramy bardzo nierówno, mamy dobre spotkanie, później gorsze, kolejne dobre... Myślę, że problem nie tkwi w technice czy przygotowaniu fizycznym, ale w głowie bo to jest naprawdę bardzo długi i wyjątkowo ciężki sezon. Ciężko jest cały czas równie dobrze skoncentrować się na mecze ligowe i spotkania rozgrywek pucharowych. Jeżeli zagramy na naszym poziomie to na pewno możemy wygrywać z każdym, i postaramy się to zrobić bo potrzebujemy dużo sił na ten mecz we wtorek. A grając w piątek, u siebie, z Wieluniem zrobimy wszystko aby zakończyć ten mecz szybkim zwycięstwem.

Po kontuzji wróciłeś do treningów i gry w pełnym wymiarze. Twoja gra wciąż jednak nie przypomina formy z zeszłego sezonu, odczuwasz jeszcze skutki urazu, czy to kwestia treningów?

??? Zgadzam się, w sumie nie wiem dlaczego tak to wygląda. Staram się robić wszystko, ale coś nie wychodzi. Czuję się bardzo dobrze fizycznie i mentalnie. Staram się dobrze przygotować przed meczem, wiem że gram bardzo nierówno i nie jestem z tego powodu zadowolony. Jedną dobrą rzeczą jest to, że wygraliśmy ten mecz więc z tego się szczególnie cieszę.

Sezon ligowy zbliża się ku końcowi, kończy się również twój kontrakt w Jastrzębiu, Czy myślałeś już o przyszłości i tym, gdzie chciałbyś zagrać w kolejnym sezonie?

??? Szczerze mówiąc jeszcze o tym nie myślę. Mam przed sobą cały sezon kadrowy. Jest jeszcze za wcześnie na podejmowanie jakichkolwiek decyzji w tym temacie. Jak skończymy sezon, a postaram się skończyć z jak najlepszą grą, to później będę myśleć, co będzie.

Przed wami dwa ważne mecze, podejmiesz się wytypowania ich wyników?

- Myślę, że z Wieluniem będzie 3:0 lub 3:1. Z Noliko, jeżeli będzie trzeba, może być i pięć setów, ale zrobimy wszystko żeby wygrać szybciej - może tak 3:1.

Więcej na Siatka.org  ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.