Siatkówka. Kolejny mistrz świata żegna się ze sportem, Michał Winiarski kończy karierę

33-letni mistrz świata, 240-krotny reprezentant kraju, jeden z najwybitniejszych polskich przyjmujących i wieloletni gracz PGE Skry Bełchatów, Michał Winiarski, ogłosił zakończenie kariery zawodniczej. Z kibicami zawodnik pożegna się meczem finałowym mistrzostw Polski w Łodzi.

- Nie da się ukryć, że miasto Bełchatów pokochałem ze względu na to, że kocham PGE Skrę. Wszystko, co najlepsze, jeżeli chodzi o siatkówkę klubową, spotkało mnie tutaj. Kariera sportowca jest taka, że nie wiadomo, co się wydarzy. Jeżeli dane mi będzie tutaj skończyć swoją przygodę z siatkówką, to będę bardzo zadowolony - przyznał w jednym z wywiadów Michał Winiarski.

Przygodę z siatkówką rozpoczął w Chemiku Bydgoszcz i SMS-ie PZPS Spała. Spędził trzy lata w AZS-ie Częstochowa (2002-2005), następnie na rok trafił do Skry Bełchatów. Od 2006 roku grał we Włoszech w Itas Diatec Trentino, z którego znów trafił do klubu z Bełchatowa. Za granicę wyjechał raz jeszcze - tym razem do Rosji, by występować w tamtejszym Fakiele Nowy Urengoj. Do Skry wrócił w 2014 roku, jednak od tego czasu towarzyszyły mu spore problemy ze zdrowiem, które nie zawsze pozwalały na grę w drużynie tegorocznego finalisty mistrzostw Polski.

Złoty medal w Polsce zdobywał 3 razy, srebrny 2, brązowy 4. Czterokrotnie sięgał po Puchar Polski (2006, 2011, 2012, 2016), na swoim koncie ma również złoto i srebro mistrzostw Włoch. W Lidze Mistrzów zdobył medal każdego koloru (od 2009 do 2012 roku). Grał również w Klubowych Mistrzostwach Świata - 2009 i 2010 roku sięgnął po srebro, w 2012 po brąz.

W ciągu kariery reprezentacyjnej Winiarski wygrał srebrny medal mistrzostw świata w Japonii i złoty w 2014 roku (po turnieju w Polsce ogłosił, że kończy z grą w kadrze). W 2011 roku stanął na 2. stopniu podium Pucharu Świata, a rok później z biało-czerwonymi triumfował Lidze Światowej.

-To, czego nauczyły mnie te wszystkie lata grania w siatkówkę, to że nie ma takiej siły, by po deszczu nie wyszło słońce i zazwyczaj prędzej, czy później ono się pojawia. Dlatego im więcej tego deszczu, tym później słońce daje więcej przyjemności - powiedział Winiarski.

Uroczyste zakończenie kariery Michała Winiarskiego odbędzie się 19 kwietnia w Atlas Arenie podczas pierwszego meczu finałowego pomiędzy PGE Skrą i ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. W sezonie 2016/2017 kariery sportowe zakończyli również Paweł Zagumny oraz Piotr Gacek.

Zobacz wideo
Więcej o:
Copyright © Agora SA