Rio 2016. Andrzej Wrona na igrzyska nie poleciał, ale na lotnisko pojechał. Po tym poznaje się klasę sportowca!

Siatkarski mistrz świata z 2014 roku po raz kolejny pokazał, że jest z Polską reprezentacją na dobre i na złe, nawet jeśli nie ma obecnie dla niego miejsca w składzie.

Andrzej Wrona nie został powołany przez Stephane'a Antigę na igrzyska olimpijskie. W niedzielę pojechał jednak na lotnisko. Chciał osobiście życzyć kolegom z drużyny powodzenia na zbliżającym się turnieju.

- Chłopaki polecieli, a ja jako wierny kibic pojechałem sprzedać im kopniaka na lotnisku. Łezka się w oku kręci, że nie jest mi dane założyć taką koszulkę, ale cieszę się i jestem dumny, że moim kumple spełniają marzenia i będą walczyć za Polskę! Do Boju! - napisał na Instagramie publikując zdjęcie.

 

Andrzej Wrona, Politechnika Warszawska i Sport.pl

Od 25 lipca br. serwis Sport.pl jest oficjalnym partnerem medialnym klubu siatkarskiego AZS Politechnika Warszawska. Partnerstwo zostało ogłoszone podczas konferencji prasowej, na której zapowiedziano także przejście do klubu Andrzeja Wrony, mistrza świata w siatkówce mężczyzn z 2014 roku.

W serwisie Sport.pl powstanie specjalny dział azspolitchnika.sport.pl poświęcony AZS Politechnice Warszawskiej, w którym fani przeczytają relacje ze spotkań, poznają sylwetki siatkarzy i będą mogli na bieżąco śledzić wyniki oraz wszelkie nowinki dotyczące ich ulubionej drużyny. W serwisie pojawią się również oficjalne materiały wideo tworzone przez klub.

Wstrząsające zdjęcia z wód Rio. W tych śmieciach będą rywalizować sportowcy?

źródło: Okazje.info

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.