Którym siatkarzem reprezentacji Polski jesteś? Sprawdź! [PSYCHOTEST]
Całe zajście bardzo żywo komentowali użytkownicy na Twitterze. Zdarzały się momenty, w których system challenge nie pomagał, gdyż sędziowie nie byli w stanie prawidłowo ocenić, czy piłka faktycznie otarła się o blok, czy nie. Było też wiele sytuacji, których tym systemem nie można było sprawdzić, a które były co najmniej kontrowersyjne. Przypomnijmy, że za sędziowanie odpowiadali w tym meczu Yuri R. Ramirez Ortiz z Dominikany i Luis Gerardo Macias z Meksyku.
Na temat pracy sędziów wypowiedział się też Andrzej Lemek, szef polskich sędziów, sekretarz generalny PZPS - Mylili się w obie strony, to są tylko ludzie, ale akurat z małym doświadczeniem - twierdzi i dodaje, że nawet na trybunach byli lepsi sędziowie. - Od lat mówi się o tym, że takie mecze powinni sędziować bardziej doświadczeni arbitrzy, dla przykładu na trybunach siedział Holender Frans Louderus [jeden z najbardziej doświadczonych sędziów - przyp. red.]. Taka jest polityka FIVB, z tym próbujemy walczyć, ale na ten moment nic nie można zrobić - mówi Lemek.
- Na pewno znalazłbym w Polsce minimum 10 sędziów, którzy poprowadziliby te mecze lepiej, ale to nie zależy od nas - dodał na koniec.
Koniec końców Polakom udało się jednak wygrać, a nasza sytuacja w grupie po porażce w czterech setach z Amerykanami uległa znacznej poprawie. Kluczowe będą teraz mecze w weekend, z Iranem i Francją. Zwycięstwo cieszy, tym bardziej że po pierwszym secie i w trakcie drugiej partii niewiele wskazywało na to, że będziemy się jeszcze w stanie podnieść.
W piątek siatkarzy i kibiców czeka dzień przerwy. Do rywalizacji na siatkarskim mundialu wrócimy w sobotę. Wtedy to Polacy o 20.15 zmierzą się z Iranem.
Siatkarskie mistrzostwa świata potrwają do 21 września. W II rundzie rywalami Polaków będą jeszcze drużyny Iranu (13.09) i Francji (14.09).