M¦ siatkarzy. Amerykanie lepsi w ataku i bloku [STATYSTYKI]

Dominacja w grze na siatce, a także skuteczniejsze kontry zadecydowały o zwycięstwie reprezentacji USA nad Polsk± 3:1 w pierwszym meczu drugiej rundy mistrzostw ¶wiata w siatkówce, które odbywaj± się w naszym kraju.

Którym siatkarzem reprezentacji Polski jesteś? Sprawdź! [PSYCHOTEST]

Polacy przegrali w czterech setach, ale tylko w jednym przewaga Amerykanów była większa niż dwa punkty. Punkty wygrywane przez rywali głównie w kontratakach, gdzie - szczególnie w dwóch pierwszych setach - niezwykle skuteczny był Matthew Anderson.

Ale to nie on był najlepiej punktującym graczem swojej ekipy. 23 punkty zdobył Taylor Sander, a Anderson dołożył 21. Obaj siatkarze dali USA niemal połowę zdobyczy punktowej. Swoje jednak zrobili też środkowi, a przyjmujący Paul Lotman był niemal nieomylny w przyjęciu.

A właśnie przyjęcie polskiej zagrywki dało rywalom sporą przewagę na siatce. Micah Christenson mógł swobodnie rozgrywać tam, gdzie chciał. Statystycznie miał dokładnie dogranych tylko 30 procent piłek, ale wiele innych trafiało w miejsce, z którego również mógł gubić blok Polaków. Amerykanie w ataku mieli 48-procentową skuteczność, Polacy 47. Tyle tylko, że rywale atakowali dużo więcej, dzięki znakomitej grze w bloku i obronie. Biało-czerwoni natomiast nie byli w stanie wykorzystać przyzwoitego przyjęcia (50 procent).

W naszej ekipie zawiodła też zagrywka, która nie robiła wielkiej szkody rywalom. Siatkarze Stephane'a Antigi zaliczyli tylko dwa asy przy czterech rywali. To przełożyło się także na blok, w którym siatkarze USA okazali się lepsi - 14:11.

Amerykanie w całym meczu oddali Polakom 36 punktów po błędach własnych, ale nasi nie wykorzystali tego. Sami mylili się 25 razy. Niestety, często w kluczowych momentach spotkania, jak choćby w końcówce pierwszego i drugiego seta. Dlatego też przegrali ten pojedynek.

Najwięcej punktów dla biało-czerwonych zdobył Mariusz Wlazły (17), który jednak długo nie mógł wejść w mecz. Nieźle prezentował się Michał Winiarski (14 pkt), ale i jemu przytrafiały się błędy w końcówkach. Gdyby jednak nie on, do zaciętych końcówek najprawdopodobniej by nie doszło.

W czwartek Polaków czeka kolejny mecz tej fazy mistrzostw świata. O godz. 20.15 zagrają z Włochami, dla których turniej praktycznie się już skończył, gdyż stracili szansę na awans do najlepszej szóstki. Relacja na żywo na Sport.pl

Zobacz wideo

Siatkarskie mistrzostwa świata potrwają do 21 września. W II rundzie rywalami Polaków będą jeszcze drużyny Włoch (11.09), Iranu (13.09) i Francji (14.09).

"Kat". Biografia Huberta Wagnera

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.