Kamerun to dość egzotyczna drużyna jak na siatkówkę. Nie ma w tym zespole znanych na całym świecie nazwisk, nie ma też wielu osób uprawiających siatkówkę w tym kraju. A jednak Kameruńczycy grają na mistrzostwach świata. Technicznie odbiegają od większości reprezentacji, ale otoczką, jaką tworzą wokół siebie, mogą zaskarbić sympatię polskich fanów.
Już przed pierwszym, niedzielnym spotkaniem z Australią, poderwali z miejsc kibiców w hali we Wrocławiu. Grupowi rywale Polaków na rozgrzewce zaprezentowali... taniec w kółku. Niestety nie pomogło im to wygrać spotkania.
Kameruńczycy z Polakami zagrają w sobotę 6 września, w przedostatniej kolejce rozgrywek w grupie A.
