Serwisy Lokalne
- Wrocław.sport.pl
- Warszawa.sport.pl
- Poznań.sport.pl
- Śląsk.sport.pl
- Łódź.sport.pl
- Kraków.sport.pl
- Trójmiasto.sport.pl
REKREACJA
skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
Serwisy Lokalne
REKREACJA
skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
Mam nadzieję, a raczej pewność, że Antiga nie czyta, a na pewno nie przejmuje się komentarzami GW. Gołym okiem widać, nie skupiając się na jednym meczu, ale na wszystkich spotkaniach, prowadzonych przez Antigę, że z dwóch wariantów: dwie szóstki (pierwsza i druga - tak to widzą dziennikarze) albo dwunastka równorzędnych zawodników, komponowanych w zależności od stylu gry i siły przeciwnika (a nie od osiągnięć w przeszłości - vide argumenty w sprawie Kurka) wybiera konsekwentnie ten drugi wariant. Moim zdanie robi BARDZO MĄDRZE z dwóch powodów. Po pierwsze, otwiera sobie szanse na wystawianie w kolejnych meczach zawodników najsilniejszych w danym momencie i najbardziej odpowiednich z punktu widzenia aktualnego przeciwnika. Po drugie utrudnia przygotowania kolejnym przeciwnikom, którzy muszą "rozpracowywać" całą dwunastkę i różne jej kombinacje, a nie standardową szóstkę. Nie znaczy to, że ostateczny sukces mamy "w kieszeni". Ale dobrze, że widać nowy sposób myślenia, a także nowe twarze młodych zawodników. Mam nadzieję, że zawodnicy rozumieją to lepiej, niż dziennikarze.
słabo widzę ten mecz z Serbami, raczej dostaniemy szybkie baty, bo w takim składzie nie mamy prawie żadnych atutów a przede wszystkim siły uderzenia i zagrywki w przeciwieństwie do Serbów. Już widzę te "potężne" zagrywki Możdżonka, Nowakowskiego, Miki, Wrony i innych... (co 2 w aut lub siatkę ). Rozumiem ryzyko przy silnym serwie ale przy tym podaniu? śmiechłem
Pokazał i to bardzo dużo, ale nie redaktorowi. Odpowiednie wnioski na pewno wyciągnie sztab szkoleniowy do którego trzeba mieć zaufanie.
Po wpisach forumowiczów można chyba podzielić na trzy grupy
1) super eksperci amatorzy
2) wieczni krytykanci i malkontenci (część z nich po sukcesie zmienia swoją orientację)
3) normalni kibice
Pierwszej i drugiej grupie więcej umiaru życzę.
do szanownego Pana redaktora Jarosława Bończyka:
Panie Jarosławie, po przeczytaniu Pańskiej relacji ze spotkania (domyślam się, że był Pan na obu meczach w Krakowie, a jeśli nie to radzę Panu więcej nie przychodzić), odniosłem wrażenie, że był tam Pan za karę (?). Normalny kibic, ktory wybiera sie na mecz, oczekuje ze zobaczy dobry i ciekawy mecz, a nie myśli o tym jak długo on potrwa (?!) Takie Pana osobiste wzmianki, jak to Pan napisał po meczu z Chinami (3:0): " I dobrze, bo blisko 10 tys. kibiców w Kraków Arenie mogło wcześniej wrócić do domów. Nie tak jak dzień wcześniej, kiedy Polska grała z Bułgarią prawie do północy." - lepiej niech Pan na przyszłość zostawi dla siebie lub zacznie Pan pisać artykuły pomeczowe na podstawie powtórek następnego dnia (wtedy będzie mógł Pan spokojnie się wyspać i może zdąży Pan wcześniej 2x przemyśleć to, co chce przekazać prawdziwym Kibicom). Proszę nie odbierać mojego komentarza za obraźliwy czy tp., po prostu ubolewam nad takimi "osobistymi wywodami" redaktorów... Mamy najwspanialszych kibiców siatkówki na świecie, więc proszę o odrobinę szacunku i wyrozumiałości. Pozdrawiam.
Co do sprawy Kurka - gra i ma wygrywać cała drużyna, nie jeden zawodnik. Poza umiejętnościami sportowymi liczy się także atmosfera w zespole, wspólna praca i współpraca z trenerem. Jeśli ktoś nie potrafi zaakceptować swojego miejsca, że akurat w danym momencie nie jest tą najjaśniejszą gwiazdą, to może to źle wpływać na pozostałych. Trener ocenił, że więcej korzyści da oczyszczenie atmosfery niż trzymanie "nazwiska", które w tym roku gra słabiutko, bo "być może" odrodzi się sportowo. Wszystko wskazuje na to, że Buszek, który był bezpośrednim konkurentem, gra w tym sezonie dużo lepiej. Na razie nienajlepiej jeszcze gra Mika, ale on jest traktowany jako defensywny przyjmujący, mający wejść aby ratować przyjęcie a nie atak, on nie był konkurentem Bartka o miejsce w składzie.
Aby ocenić zaloguj się lub zarejestrujX
waldek20
Oceniono 18 razy -6
Dla kibiców to jest jeden wielki rozgardiasz nikt nie wie kto zagra na mistrzostwach w czołowej 6, no i gdzie ten Kurek Antiga go oszczędza czy zwyczajnie uderzył się w głowę? Jakiegoś super pewnego gracza nie widzę no może Zagumny? W każdym razie dobrze, przynajmniej dziennikarze nie pompują balonika hahah