Final Four LM

Kamil Semeniuk oraz Erik Shoji z ZAKSY Kędzierzyn-Koźle zostali docenionych przez kibiców i trafili do najlepszej drużyny Ligi Mistrzów. W najlepszej szóstce znalazło się także miejsce dla...tureckiego rozgrywającego grającego na co dzień w Ankarze.

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle stoi przed szansą na obronę tytułu zwycięzcy siatkarskiej Ligi Mistrzów. Już w niedzielę 22 maja mistrzowie Polski, podobnie jak przed rokiem, zagrają w finale rozgrywek z Trentino Volley. Gdzie oglądać to spotkanie? Transmisja TV, stream online.

Siatkarze PGE Skry Bełchatów przegrali w pierwszym meczu z Sir Safety Perugia 1:3. Oto zdjęcia z tego meczu

Od meczów z Bułgarią zależy nie tylko awans do turnieju finałowego Ligi Światowej. Sukces da Polakom spokój do jesiennego Euro, niepowodzenie rozpęta burzę nad głową selekcjonera. Relacja Z Czuba i na żywo z pierwszego meczu w piątek o godz. 19:00 w Sport.pl.

Sportowym wydarzeniem soboty będzie występ Zaksy w Final Four siatkarskiej Ligi Mistrzów. Ale sporo dzieje się też w piłce. W sobotę poza Ekstraklasą grają: Borussia Dortmund, Artur Boruc i Wojciech Szczęsny w Premier League, oraz Realu Madryt. Ze wszystkich tych wydarzeń Sport.pl przeprowadzi relacje na żywo. Jeśli nie możesz śledzić relacji na żywo w domu, wypróbuj specjalną aplikację Sport.pl LIVE na smartfony.

Niebawem minie 10 lat od czasu, kiedy siatkarze z Kędzierzyna-Koźla wywalczyli brązowy medal Ligi Mistrzów. W ten weekend na dalekiej Syberii staną przed szansą wdrapania się jeszcze wyżej. Wcale nie są bez szans

W meczu rewanżowym II rundy play-off Ligi Mistrzów Zaksa Kędzierzyn-Koźle pokonała na wyjeździe Arkas Izmir 3:1. Ten wynik daje awans polskiej drużynie do Final Four Ligi Mistrzów

Przed inauguracyjnym występem w klubowych mistrzostwach świata w Katarze w PGE Skrze Bełchatów niewiele wiedziano o przeciwniku. Drugi, z którym zmierzy się w poniedziałek, jest doskonale znany.

- Nie wiem za co Bułgaria dostała finałowy turniej - mówi były mistrz olimpijski i świata Tomasz Wojtowicz. Siatkarz legendarnej drużyny Huberta Wagnera jest zaskoczony fatalną atmosferą, jaka panowała w Sofii podczas półfinału Final Six Ligi Światowej, w którym Bułgaria przegrała z Polską 0:3. W niedzielę we wrogiej hali biało-czerwoni zagrają w finale z USA. Relacja na żywo w Sport.pl od godz. 19.45.

W niedzielę PGE Skra Bełchatów przegrała w finale Ligi Mistrzów z Zenitem Kazań po tie-breaku. Poniedziałkowe media zwracają przede wszystkim uwagę na błąd arbitra, który zadecydował o zwycięstwie Rosjan. Na szczęście nie zapominają przy tym, jak był to emocjonujący i wspaniały siatkarski mecz.

Finał Ligi Mistrzów był piękny i dramatyczny, stał na kapitalnym poziomie sportowym, zapadł w pamięć także z powodu łez bełchatowskich siatkarzy, którzy czuli, że od zwycięstwa dzieliły ich drobiazgi okiem nieuzbrojonym niedostrzegalne. Z tym większą przykrością słucham i czytam komentatorów usiłujących sprowadzić wspaniały spektakl do sędziowskiej pomyłki, by wmówić kibicom, że Skra została obrabowana.

W niedzielę na Sport.pl nie zabraknie relacji na żywo z wydarzeń, w których główne role będą odgrywać Polacy. Na kibiców czekają emocje związane z występami Polaków w Bundeslidze oraz meczem PGE Skry Bełchatów z Zenitem Kazań w finale Final Four siatkarskiej Ligi Mistrzów.

- Jeśli ktoś ma takie pieniądze zarabiać, to dobrze, że tym kimś jest Juantorena - mówi o gwieździe Trentino Daniel Pliński. Kubańczyk ma po sezonie przenieść się z Włoch do Rosji i zarabiać milion euro rocznie. W sobotę, w drugim półfinale Final Four Ligi Mistrzów, Juantorena zagra przeciw swoim przyszłym kolegom. Przed starciem Trentino z Zenitem Kazań w łódzkiej Atlas Arenie Skra Bełchatów zmierzy się z Arkasem Izmir. - Oni mają naprawdę mocną ekipę. Ale my mieliśmy już przyjemność grać w takim turnieju i teraz chcemy go wygrać - zapowiada Pliński. Relacja na żywo z meczu Skry w sobotę od godz. 14.30 w Sport.pl

Siatkarze PGE Skry Bełchatów chcą wygrać Ligę Mistrzów. Żeby tego dokonać, musieliby w weekendowym finale tych rozgrywek pokonać światową potęgę - rosyjski Zenit Kazań lub włoskie Trentino. Tego się jednak nie obawiają, bo już wcześniej wygrywali z nimi w innych rozgrywkach

Choć PGE Skra Bełchatów po raz trzeci w pięciu ostatnich latach zorganizuje finał siatkarskiej Ligi Mistrzów, to tym razem przynajmniej nie mamy powodów podejrzewać, że krajowi potentaci zamierzali za wszelką cenę uniknąć walki w dwóch kolejnych rundach rozgrywek. Znów przypomnieliśmy sobie tylko, że całą tą dyscypliną kręcą wszechmocni działacze, których nie interesuje obrona fundamentalnych sportowych zasad, lecz umiejętne obchodzenie mgliście określonych reguł, szybki zysk i wykiwanie kolejnych naiwnych. W państwie siatkarskim niemal wszyscy wszystko załatwiają i kombinują - pisze w felietonie Przemysław Iwańczyk.