Zespół trenera Sebastiana Berestka stawał w Krakowie przed niezwykle ciężkim zadaniem, gdyż pierwsze spotkanie u siebie Budowlani przegrali różnicą dziesięciu punktów (29:39). Wówczas lublinianie zagrali bez dwóch czołowych zawodników
Robizona Kelberashvilego i Miroslav Shuliak. Ten pierwszy w Krakowie już zagrał, natomiast Shuliaka zabrakło, gdyż został powołany do reprezentacji Ukrainy w rugby 7.
Od początku ton wydarzeniom na boisku nadawali gospodarze. Objęli prowadzenie z rzutu karnego, a potem stopniowqo zwiększali przewagę i do przerwy prowadzili 20:0.
Po zmianie stron ambitnie grający Budowlani zaczęli odrabiać straty i Konrad Zając oraz Jakub Jasiński zdołali położyć piłkę na polu punktowym rywali, a Oleksii Leshchenko popisał się skutecznymi podwyższeniami tych akcji. Jednak decydujące słowo należało do gospodarzy, którzy zdobyli jeszcze siedem punktów i ostatecznie wygrali 27:14 i tym samym przypieczętowali swój powrót do ekstraligi. Warto przypomnieć, że Juvenia grała w I lidze na własne życzenie, bo sportowo w sezonie 2014/2015 utrzymała się w najwyższej klasie, a przyczyną występów o jeden szczebel niżej były kwestie finansowe.
DYSKUTUJ Z NAMI O LUBELSKIM SPORCIE NA FACEBOOKU
Juvenia Kraków 27 (20)
Budowlani Lublin 14 (0)
Skład Budowlanych: Kelberashvili, Bobruk, Majcher, Król, Niedziółka, Wiśniewski, Bartłomiej Jasiński, Jakub Jasiński 5, Lubisz, Grabowski, Zalewski, Mazur, Ćwieka, Gładkowski, Leshchenko 4 oraz Mazur, Zając 5, Świderski, Ciechoński, Patryk Jasiński.