Piotr Przybecki zwolniony. Były reprezentant Polski komentuje: "Absurd. To najwięksi szkodnicy i to oni powinni podać się do dymisji"

Piłka ręczna. Prawdziwa burza w reprezentacji Polski w piłce ręcznej. Trener kadry - Piotr Przybecki - w sobotę stracił stanowisko selekcjonera. Jego miejsce zajmie duet Patryk Romel - Sławomir Szmal. O decyzji Rady Trenerów ZPRP w ostrych słowach wypowiedział się Marek Panas - były reprezentant Polski.
Zobacz wideo

Piotr Przybecki oficjalnie zwolniony z reprezentacji. Opinię wydała Rada Trenerów

Pod koniec stycznia Piotr Przybecki podpisał kontrakt z niemieckim klubem VfL Luebeck-Schwartau. Prezes ZPRP – Andrzej Kraśnicki – miał wyrazić zgodę na to, by Przybecki łączył funkcję trenera klubowego (od lipca 2019 r.) z prowadzeniem reprezentacji Polski piłkarzy ręcznych. Jednak taki model działania negatywnie oceniła Rada Trenerów ZPRP i postanowiła, że 46-latek musi pożegnać się z kadrą. Prezes przychylił się do tej sugestii, a w sobotę (23 lutego), podczas posiedzenia zarządu ZPRP oficjalnie pożegnano się z Przybeckim.

– Dziękuję Piotrowi Przybeckiemu za zaangażowanie i dotychczasową pracę z Reprezentacją Polski. Z całą pewnością ten czas nie był zmarnowany i efekty pracy trenera będą procentować w przyszłości. Rozstajemy się w zgodzie. Naszym wspólnym celem jest rozwój polskiej piłki ręcznej – powiedział prezes Andrzej Kraśnicki na łamach strony internetowej Związku. Do czerwca Przybecki ma pełnić funkcję doradcy prezesa do spraw sportowych.

W najbliższym meczu eliminacji mistrzostw Europy 2020 reprezentacja Polski zagra w Gliwicach z Niemcami (10 kwietnia). W tym spotkaniu naszych zawodników poprowadzą Patryk Rombel (od 2017 r. selekcjoner kadry B) oraz legenda reprezentacji – Sławomir Szmal.

Marek Panas ostro o zwolnieniu Piotra Przybeckiego. „Kim oni są, żeby o tym decydować?”

Ostro o działaniu Rady Trenerów wypowiedział się Marek Panas – były reprezentant Polski (143 rozegrane mecze) oraz uczestnik igrzysk olimpijskich i mistrzostw świata. W rozmowie z WP Sportowymi Faktami Panas stwierdził, że zdymisjonować należałoby członków Rady Trenerów, a nie Przybeckiego: „To jest absurd. Jestem pewny, że Piotr nigdy nie przyjąłby oferty z Niemiec, gdyby nie miał pewności, że zostanie w kadrze. Rada Trenerów podjęła decyzję i nagle zwolniła Przybeckiego. [...] Kim oni są, żeby o tym decydować? Co ta zmiana ma nam dać? Powtarzam, że to najwięksi szkodnicy i to oni powinni podać się do dymisji, a nie zwalniać trenera. [...] Najważniejsze są pieniądze i interesy! Wystarczy zobaczyć jak funkcjonują OSPR-y [Ośrodki Szkolenia w Piłce Ręcznej – red.], promowane przez pana Kuchtę. Niedawno kadra juniorów młodszych przegrywała wysoko z Białorusinami, a z Węgrami ponad 20 bramkami” – powiedział w rozmowie z WP Sportowymi Faktami Marek Panas.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.