Sponsorami zarówno Wisły Płock jak i Vive Kielce są polskie firmy energetyczne. Partnerem klubu z Kielc jest Polska Grupa Energetyczna, a w przypadku Wisły Płock PKN Orlen. W sierpniu okazało się, że konsorcjum Nord Stream 2 zostało nowym partnerem Ligi Mistrzów, czyli spółka konkurencyjna dla sponsorów najlepszych polskich drużyn w piłce ręcznej. Niestety, spowodowało to duże problemy dla naszych zespołów.
Obie drużyny mają w swoich kontraktach zapisane, że nie mogą reklamować na swoich koszulkach firm działających na tym samym rynku jak również konkurencyjnych dla spółek Skarbu Państwa, a taką jest właśnie Nord Stream 2 odpowiedzialna za budowę gazociągu transportującego gaz ziemny z Wyborgu w Rosji do Greifswaldu w Niemczech - informuje Krzysztof Berenda z RMF FM.
Inwestycja Nord Stream 2 jest bardzo niekorzystna dla Polski, bo kolejna nitka gazociągu omija nasz kraj i dostarcza gaz bezpośrednio do Europy Zachodniej.
VIVE i Wisła zaklejają "Nord Stream 2"
Właśnie z tych powodów VIVE Kielce zdecydowało się na zaklejenie reklamy firmy, która została sponsorem Ligi Mistrzów, w czasie meczu Telekom Veszprem – PGE VIVE Kielce 29:27 w ramach pierwszej kolejki rozgrywek. Podobnie ma zrobić Wisła Płock, która w niedziele zagra swój mecz. Warto jednak zauważyć, że VIVE Kielce zakleiło również reklamę swojego głównego sponsora - PGE.
- PGE z zadowoleniem przyjmuje decyzję klubu o zakryciu logo Nord Stream 2. W tej trudnej sytuacji spółka wspiera i będzie wspierać klub PGE VIVE Kielce. Liczymy na to, że europejska federacja podejdzie do sprawy konfliktu branżowego ze zrozumieniem - napisał na Twitterze rzecznik PGE Maciej Szczepaniuk.
Do sprawy odniósł się także Daniel Obajtek, czyli Prezes Zarządu PKN Orlen, które jest sponsorem Wisły Płock.
- Jako główny sponsor Wisły Płock rozumiemy trudną sytuację klubu w związku ze sponsoringiem Ligi Mistrzów przez Nord Stream 2. Podejmiemy wszelkie możliwe kroki prawne mające na celu ochronę naszej marki w kontekście sponsoringu piłki ręcznej - napisał
Całe konsorcjum Nord Stream 2 w większości należy do Gazpromu, który ma pakiet 51 % udziałów. Mniejszymi udziałowcami są niemieckie BASF oraz E.ON Ruhrgas. Pakiet ma także holenderska firma Nederlandse Gasunie.
Zakrycie logo Nord Stream 2 może okazać się jednak kosztowne dla Vive i Wisły Płock. Nie wiadomo jak do sprawy podejdzie Europejska Federacja Piłka Ręcznej. Polskie kluby mogą liczyć się z karami finansowymi.
Sampdoria rozgromiła Frosinone. Dawid Kownacki z golem
Superwizjer" TVN o związkach gangsterów z Wisłą Kraków: nieświęty spokój polskiego futbolu
Real Madryt zremisował z Athletikiem Bilbao. FC Barcelona ucieka Królewskim