VIVE w trakcie meczu popełniało zbyt dużo niewymuszonych błędów. Mistrzowie Polski marnowali wiele doskonałych sytuacji. W grze polską drużynę utrzymywał bramkarz Filip Ivić, który jednak nie mógł liczyć na swoich obrońców, którzy po jego obronach nie zbierali piłek. Do przerwy Celje Pivovarna Lasko prowadziło 16:12.
Początek drugiej połowy daj nadzieje na korzystny wynik. Świetne interwencje Sławomira Szmala i skuteczne ataki pozwoliły zniwelować stratę do jednej bramki. Na kwadrans przed końcem VIVE miało nawet akcję na remis, ale jej nie wykorzystało, co zemściło się stratą kilku bramek i zwycięstwem gospodarzy 31:27.
To druga porażka mistrzów Polski w tej edycji Ligi Mistrzów. VIVE z jednym zwycięstwem zajmuje czwarte miejsce w grupie B. Z pośród ośmiu zespołów najlepszy awansuje do ćwierćfinału, a pięć zagra w 1/8 finału.