Trzy dni temu w pierwszym spotkaniu między tymi zespołami lepsze było Vive, które wygrało bardzo wyraźnie - 41:22. Rewanż był więc dla ekipy z Kielc formalnością. Gospodarze prowadzili juz po pierwszej połowie (16:14). W drugiej odsłonie gry nieznacznie powiększyli przewagę i ostatecznie pokonali zespół z Głogowa 34:28.
Vive nie przystąpiło do tego meczu w najmocniejszym składzie. Odpoczywał m.in. bramkarz Filip Ivić, który wróci do treningów w przyszłym tygodniu. W półfinale kielacznie zagrają z lepszym z pary Azoty Puławy -Gwardia Opole. W pierwszym meczu w Puławach wygrali goście (27:25).
Dwumecz z głogowianami był dla ekipy Tałanta Dujszebajewa przetarciem przed ćwierćfinałową batalią z PSG w Lidze Mistrzów. Pierwszy mecz z mistrzami Francji Vive rozegra we własnej hali 27 kwietnia.
