Gladiatorzy, bilardziści i wędkarze - brązowi medaliści MŚ w piłce ręcznej

Stanowią grupę nie do rozbicia. Dowód: dramatyczny zwycięski mecz o brąz z mistrzami świata Hiszpanami po uratowaniu remisu w ostatniej akcji, po dogrywce, którą rozstrzygnęły ostatnie sekundy. I to wszystko po załamującym półfinałowym krachu z Katarem.

Bramkarze

1. Sławomir Szmal, pseudonim "Kasa", ur. 2 października 1978 r. w Strzelcach Opolskich, klub: Vive Tauron Kielce, wzrost 190 cm, waga 96 kg

Kapitan reprezentacji, najlepszy piłkarz ręczny świata 2009 r., od lat jeden z czołowych bramkarzy świata. Ale w półfinale z Katarem miał 15 proc. skuteczności, a zdarzały mu się mecze na wielkich turniejach ze skutecznością niemal 50-procentową. Interwencja turnieju w meczu z Hiszpanią to był jego świetny występ. Wychowanek Stali Zawadzkie. Fan motocykli, bilardu i boksu. - Gdy oglądałem pierwsze walki Tomasza Adamka w USA, czułem, że to chłopak, który nie ustępuje. Nie wiem, czy mam podobny charakter lub charyzmę, ale też nienawidzę przegrywać - mówił, gdy Adamek był królem wagi junior ciężkiej.

16. Piotr Wyszomirski, "Wyszu", 6 stycznia 1988 r. (Warszawa), Pick Szeged (Węgry), 193, 87

Po skończeniu Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Gdańsku został zawodnikiem Azotów Puławy. Chyba zbyt długo grzał miejsce w tym klubie, bo przeprowadzka w 2012 r. do węgierskiego Csurgói, a przed rokiem do silnego Pick Szeged dobrze zrobiła jego karierze.

12. Marcin Wichary, "Wichura", 17 lutego 1980 r. (Zabrze), Orlen Wisła Płock, 193, 93

Fan survivalu. Jeśli chcesz się nauczyć, jak przetrwać w trudnych warunkach - zgłoś się do Wicharego. Podczas meczów reaguje niezwykle żywiołowo. Wiele drużyn się przekonało, co to znaczy rozgrzać "Wichurę". Na katarskim mundialu dostał szansę dopiero w ostatnim meczu, wchodząc do składu za rozgrywającego Piotra Masłowskiego. Niektórzy mówią, że za późno.

Rozgrywający

3. Krzysztof Lijewski, "Złoty", 7 lipca 1982 r. (Ostrów Wielkopolski), Vive Tauron Kielce, 198, 94

Wędkarz. Wakacje lubi spędzać nie w ciepłych krajach, ale z przyjaciółmi na Mazurach. Wielki fan NBA, zagorzały kibic LA Lakers. Mając zaledwie 22 lata, został zawodnikiem HSV Hamburg, w Bundeslidze przez kolejną dekadę. Kontynuuje rodzinne tradycje - tata był piłkarzem ręcznym, mama koszykarką, a starszy o sześć lat brat Marcin jeszcze niedawno był filarem reprezentacji.

8. Karol Bielecki, "Kola", 23 stycznia 1982 r. (Sandomierz), Vive Tauron Kielce, 202, 100

Zanim trafił do piłki ręcznej, próbował nożnej i koszykówki. Niewiele brakowało, by został szczypiornistą, bo do gdańskiej SMS go nie przyjęto, uznając, że jest za chudy. W 2010 r. w towarzyskim meczu Polska - Chorwacja w przypadkowym starciu z Josipem Valciciem stracił lewe oko, ale wrócił do sportu. Lubi zagrać w bilard, ponoć ostatnio rzadko udaje mu się pokonać Szmala. Kilka miesięcy temu został restauratorem - specjalizuje się w ekologicznym jedzeniu. Steki robi z produktów z podkieleckiego Bodzentyna, a ryby sprowadza z... Chorwacji.

9. Andrzej Rojewski, "Roje", 20 sierpnia 1985 r. (Wejherowo), Magdeburg (Niemcy), 193, 95

Leworęczny rozgrywający w reprezentacji Polski zadebiutował w niej zaledwie trzy miesiące temu. Od kilkunastu sezonów gra w Magdeburgu, którego trenerami byli m.in. Bogdan Wenta i obecny szkoleniowiec biało-czerwonych Michael Biegler. Rojewski z niemiecką kadrą juniorów zdobył mistrzostwo Europy, kilka razy zagrał też w drużynie seniorów. Stracił w niej miejsce przez poważną kontuzję, co wykorzystali polscy trenerzy. Mocny charakter - patrz, jak walczył z Chorwatem Igorem Vorim.

15. Michał Jurecki, "Dzidziuś", 27 października 1984 r. (Kościan), Vive Tauron Kielce, 202, 102

Ktoś kiedyś powiedział o nim, że jak był mały, to musiał wpaść do kociołka Panoramiksa z magicznym napojem. Niesamowicie waleczny, a gdy włączy bieg "terenowy", to najlepiej, żeby rywale schodzili mu z drogi. Pamiętają to zwłaszcza kibice Orlenu Wisły Płock, gdy w ostatnich sekundach ubiegłorocznego finału Pucharu Polski na stołecznym Torwarze przy remisie uruchomił swój słynny bieg i dał zwycięstwo Vive... Gra w golfa, ogląda żużel, jest fanem NFL, próbuje gry na gitarze.

20. Mariusz Jurkiewicz, "Kaczka", 3 lutego 1982 r. (Lubin), Orlen Wisła Płock, 198, 98

Wychowanek Zagłębia Lubin niemal całą karierę spędził w lidze hiszpańskiej. Grał tam dziesięć lat. Uwielbia dobre książki. Jego brat Wojciech jest siatkarzem, gra w Transferze Bydgoszcz.

21. Piotr Masłowski, "Masło", 20 lutego 1988 r. (Płock), Azoty Puławy, 192, 88

Wychowanek Wisły Płock, niedoceniany gracz reprezentacji Polski. Pracowity, trzeba mu tylko dać więcej szans. Może wzorem klubowego kolegi Piotra Wyszomirskiego powinien spróbować sił w mocniejszym klubie? W Katarze zmienił kontuzjowanego Krzysztofa Lijewskiego, ale szansy gry nie dostał. Na ostatni mecz zmienił go bramkarz Marcin Wichary.

45. Michał Szyba, "Lopez", 18 marca 1988 r. (Lubin), Gorenje Velenje (Słowenia), 196, 97

Podobny przypadek jak Masłowski, czyli - jak mówią trenerzy - "ma papiery na grę". W przypadku Szyby pierwszy krok w dobrą stronę został już zrobiony. Gra w silnej lidze słoweńskiej oraz europejskich pucharach powinny szybko zaprocentować. Właściwie już procentuje - Szyba został najlepszym zawodnikiem meczu o brązowy medal.

49. Piotr Chrapkowski, "Chrapek", 24 marca 1988 r. (Kartuzy), Vive Tauron Kielce, 203, 86

Miłośnik dobrej książki i egzotycznych wycieczek. Ubiegłoroczne wakacje spędził na zorganizowanej przez siebie wyprawie na Kilimandżaro.

Skrzydłowi

6. Przemysław Krajewski, "Przemo", 20 stycznia 1987 r. (Ciechanów), Azoty Puławy, 184, 79

Autor najpiękniejszej bramki na katarskim mundialu. Pewnie długo będziemy jeszcze wspominać, jak w meczu z wielką Chorwacją pobiegł do kontry i naciskany przez rywala w powietrzu rzucił tyłem przepięknego gola samemu Mirko Aliloviciovi.

7. Robert Orzechowski, "Orzech", 20 listopada 1989 r. (Gdańsk), Górnik Zabrze, 189, 84

Jego wyjazd do Kataru do końca stał pod znakiem zapytania. Nie tylko ze względu na formę, ale także kontuzje, które często go trapią.

11. Adam Wiśniewski, "Gadżet", 24 października 1980 r. (Płock), Orlen Wisła Płock, 192, 90

Uniwersalny "gadżet" w kadrze Michaela Bieglera. Potrafi zagrać na każdej pozycji, nie dziwcie się więc, gdy zobaczycie go na kole czy na środku rozegrania rzucającego niczym rasowy snajper. Nie ma czasu na odpoczynek, jest zabiegany pomiędzy treningami, obowiązkami w klubie a pensjonatem, który niedawno otworzył pod Płockiem. Bardzo chciał w końcu zdobyć medal mistrzostw świata. Gdy biało-czerwoni w 2007 r. przywozili z Niemiec srebro, a dwa lata później z Chorwacji brąz, jego z powodu poważnych kontuzji nie było w składzie.

26. Michał Daszek, "Dachu", 27 czerwca 1992 r. (Tczew), Orlen Wisła Płock, 180, 70

Najmłodszy w kadrze na mundial w Katarze. Duży talent. Przeszedł wszystkie szczeble narodowej reprezentacji - od juniora młodszego do seniora. Z wielkim sercem do gry. Pochodzi ze sportowej rodziny, jego bracia też uprawiają sport.

Kołowi

13. Bartosz Jurecki, "Shrek", 31 stycznia 1979 r. (Kościan), Magdeburg, 193, 100

Gość, który nakrywa czapką wszystkich kołowych. Wielka klasa i ogranie - mówisz: "doświadczenie", myślisz: Bartosz Jurecki. Mało kto potrafi zachować się tak jak on w ćwierćfinałowym pojedynku z Chorwacją, gdy potężny Igor Vori upadał tak, że "przez przypadek" przygniótł głowę Kamila Syprzaka. Niższy o kilkanaście centymetrów Jurecki w sekundzie był już przy Chorwacie, by stanąć w obronie kolegi. Po latach spędzonych w Magdeburgu "Shrekowi" kończy się kontrakt, ponoć chce wrócić do Polski.

18. Piotr Grabarczyk, "Grabar", 31 października 1982 r. (Olsztyn), Vive Tauron Kielce, 200, 99

Walczak nad walczaki, w obronie zrobi wszystko, by powstrzymać rywala. Często kończy się to dwuminutowymi wykluczeniami, ale te są wliczone w ryzyko. Głowa sportowej rodziny - żona Katarzyna także gra w piłkę ręczną. Ponoć oboje żałują, że na Playstation nie ma odpowiednika gry FIFA - często wybierają więc futbol.

23. Kamil Syprzak, "Sypa", 23 lipca 1991 r. (Płock), Orlen Wisła Płock, 208, 116

Jeszcze jako junior w płockiej Wiśle z powodzeniem grał na rozegraniu. Zresztą nawet teraz potrafi obiec koło i przyłożyć z dziesiątego metra tak, że bramkarz tylko śledzi lot piłki. Przykład ułożonego sportowca, bardzo dba o swój rozwój, ale pewnie długo nie zagrzeje miejsca w polskiej ekstraklasie - otwarcie mówi, że jego marzeniem jest gra w Bundeslidze.

Wozniacki i Rousey oraz Shayk i inne piękne modelki w SI Swimsuit Issue [ZDJĘCIA]

Więcej o:
Copyright © Agora SA