MŚ piłkarek ręcznych. Sensacja! Polki w półfinale! Fantastyczny mecz z Francuzkami!

Polskie piłkarki ręczne po fantastycznym meczu pokonały wicemistrzynie świata Francuzki i awansowały do półfinału mistrzostw świata! Po nerwowej końcówce mecz zakończył się wynikiem 22:21! To ogromna sensacja. Przed turniejem nikt nie typował Polek do miejsca w strefie medalowej. W półfinale Polki zmierzą się z Serbią, która pokonała Norwegię 28:25. Mecz w piątek o 18. Relacja na żywo na Sport.pl

Polki dzięki tej wygranej osiągnęły największy sukces w historii. - Fizycznie i mentalnie jesteśmy gotowe na kolejną wojnę - mówiła przed meczem z Francuzkami kapitan reprezentacji Karolina Kudłacz. I okazało się, że były gotowe!

Zagrały fantastycznie przede wszystkim w obronie. W pierwszej połowie nie pozwoliły Francuzkom rzucić gola przez niemal 13 minut, w drugiej - dwa karne z rzędu obroniła polska bramkarka Anna Wysokińska.

Niepokonane Francuzki

Francuzki od prawie dwóch dekad regularnie zajmowały miejsca w czołówce wielkich imprez, dwa ostatnie MŚ kończył ze srebrnymi medalami. W Serbii do tej pory zwyciężyły we wszystkich sześciu meczach, pobiły czwartą na igrzyskach w Londynie Koreę i drugą Czarnogórę. Tylko te ostatnie - mistrzynie Europy - stawiły opór, przegrały 16:17.

Spotkanie rozpoczęło się od dwóch bramek Francuzek. Dopiero na początku czwartej minuty sygnał do ataku dała Siódmiak, która po indywidualnej akcji zdobyła pierwszą bramkę dla Polek. Po chwili był remis za sprawą Pyzdry. Kolejne minuty to przewaga Francuzek, które odskoczyły na dwie bramki i przez dłuższy czas utrzymywały minimalną przewagę.

Od stanu 3:5 Polki zaczęły świetnie grać w defensywie. Wspaniale spisywała się bramkarka Gapska. Nasze rywalki przez 13 minut nie potrafiły rzucić bramki! Tymczasem my trafiliśmy siedmiokrotnie. Francuzki obudziły się dopiero na ostatnie 10 minut pierwszej połowy i zaczęły gonić. Ostatecznie pierwsza odsłona zakończyła się wynikiem 11:8.

W drugiej połowie akcja za akcję

Początek drugiej połowy był piorunujący z obu stron. Akcja za akcją, gol za golem. Francuzki udowadniały, że są niezwykle mocne, szczególnie szalała Pineau. Udało im się doprowadzić do stanu 14:13 dla Polek, a potem 16:15. Twarda gra defensywna nie zawsze jednak się opłacała. Wojtas dwukrotnie musiała opuścić boisko na dwie minuty.

Gdy w 51. minucie zrobiło się 21:18, Polki zacięły się. Na szczęście w defensywie nadal było dobrze, Francuzki trafiły tylko dwa razy. Dwie minuty przed końcem Siódmiak rzuciła 22. bramkę, po chwili Francuzki straciły piłkę i zwycięstwo Polek stało się faktem! Rywalki zdołały rzucić już tylko jednego gola.

MVP meczu została Karolina Siódmiak, która rzuciła pięć bramek. Tyle samo trafień zaliczyła Alina Wojtas.

W półfinale Polki zagrają z Serbkami, które pokonały Norweżki 28:25.

Zobacz wideo
Więcej o:
Copyright © Agora SA