"Kolporter jako sponsor główny wspierał KSS już od 1997 roku. Cieszymy się, że w tym okresie kieleckim piłkarkom ręcznym udało się osiągnąć tyle sukcesów. Z uwagi na wzorcową pracę z dziećmi i młodzieżą zdecydowaliśmy się na zwiększenie naszego zaangażowania w sponsorowanie klubu" - czytamy w komunikacje prasowym wypowiedź prezesa Krzysztofa Klickiego.
Co oznacza partnerstwo strategiczne zamiast dotychczasowej współpracy? O ile zwiększy się budżet piątej drużyny PGNiG Superligi? - To tajemnica, nie chcemy zdradzać dokładnej kwoty. Na pewno jednak nam to trochę pomoże, dla nas liczy się każda złotówka. Chcieliśmy podziękować Kolporterowi za wsparcie i prosimy o jeszcze (śmiech) - mówi Grzegorz Boszczyk, wiceprezes klubu ds. sportowych.
Jak udało nam się dowiedzieć większa pomoc firmy Krzysztofa Klickiego nie wystarczy, by zespół mógł spokojnie przystąpić do europejskich pucharów (ma zaproszenie do Challenge Cup).
Władze kieleckiej siódemki zaznaczają, że Kolporter nie wróci do nazwy klubu tak jak to było z końcem lat dziewięćdziesiątych (trwało to do 2004 roku - potem oficjalnie wycofał się ze sponsorowania). - Na razie nie jest to możliwe - twierdzi wiceprezes Boszczyk.
