KSS: od 1:0 do 1:14 w Gdyni

Piłka ręczna. Tylko raz (1:0) wygrywał KSS w wyjazdowym meczu 15. kolejki PGNiG Superligi z kandydatem do złota - Vistalem Łączpolem Gdynia. Potem stracił aż 14 bramek z rzędu i przegrał identyczną różnicą jak w pierwszej rundzie.

Kielczanki w pierwszej połowie zagrały najgorzej w tym sezonie. - Nie pamiętam tak słabych 30 minut, to była tragedia... Bardzo źle spisywaliśmy się w ataku, popełniliśmy wiele prostych błędów. A rywalki każdą stratę bezlitośnie wykorzystywały. Zniszczyły nas kontrą - opowiada Marcin Janiszewski, kierownik kieleckiej siódemki. Brylowały w tym elemencie przede wszystkim Katarzyna Koniszaniec (pięć goli w pierwszym kwadransie), Monika Głowińska i Karolina Sulżycka.

W sobotę o godz. 17 KSS podejmie Piotrcovię Piotrków Trybunalski.

Vistal Łączpol Gdynia - KSS Kielce 40:22 (24:5)

Vistal: Sadowska, Mikszto - Duran 6, Koniuszaniec 6, Mateescu 5, Głowińska 5, Sulżycka 4, Szwed 4, Kulwińska 3, Jędrzejczyk 3, Dinis Vartic 1, Kobzar 1 (1), Lipska 1, Andrzejewska 1 (1). Kary: 8 minut.

KSS: Muszioł, Kozieł - Rosińska 5 (1), Grabarczyk 5, Paszowska 5, Gedroit 4, Abramauskaite 2, Kot 1, Stradomska, Pokrzywka, Lalewicz, Kabała, Drabik. Kary: 4 minuty.

Sędziowali: Sebastian Patyk i Rafał Salwowski (obaj Warszawa). Widzów: 300.

Przebieg - I połowa: 0:1, 14:1, 14:2, 16:2, 16:4, 19:4, 19:5, 24:5. II połowa: 24:8, 25:8, 25:9, 26:9, 26:12, 30:12, 30:13, 31:13, 31:17, 35:17, 35:18, 36:18, 36:19, 37:19, 37:20, 39:20, 39:22, 40:22.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.