Vive myśli o sprowadzeniu Dzidziusia!

Vive Targi realizuje mocarstwowe plany. Jest duża szansa, że mistrzów Polski wzmocni lokomotywa reprezentacji na Euro - Michał Jurecki.

"Gazecie" udało się dowiedzieć, że młodszy z braci Jureckich otwiera listę życzeń kieleckiego klubu. Problem jednak w tym, że po udanych dla niego mistrzostwach Europy w Austrii jego cena wzrosła i może przebierać w ofertach. Jureckim interesują się największe kluby w Europie - niemieckie THW Kiel, HSV Hamburg oraz Flensburg. A do tego z obecnym klubem TuS Nettelstedt-Lübbecke ma ważny kontrakt do 30 czerwca 2012. Ale wiemy też, że jest już praktycznie po słowie z najlepszą siódemką w Polsce. - Każdy klub chce mieć tego zawodnika, również my. Będziemy z nim rozmawiać, jest duża szansa, że do nas trafi - ostrożnie odpowiada Bertus Servaas, prezes Vive Targi. Jurecki w sezonie 2006/2007 grał już w Kielcach, skąd jednak szybko trafił do niemieckiego HSV Hamburg. Nie mógł się jednak w nim przebić i został sprzedany do Lubeki.

To byłby kolejny hit transferowy w Kielcach, kolejny wielki powrót z Bundesligi. Bo przed rozpoczęciem tego sezonu wrócił Mariusz Jurasik, a niemal na pewno w tym samym kierunku podąży uznany za najlepszego bramkarza Euro Sławomir Szmal.

Pewne już za to jest, że kielecki klub wzmocni prawoskrzydłowy z Serbii - Dragan Tubić. Były już gracz mającego kłopoty finansowe Partizana Belgrad podpisał półroczny kontrakt z opcją przedłużenia na kolejny sezon. Kieleccy działacze będą się starać, by zawodnik zadebiutował w barwach Vive Targi już w przyszłym tygodniu. Nie ma żadnych przeszkód, by występował w Lidze Mistrzów. Gorzej z ekstraklasą, w której może grać jedynie trzech zawodników spoza Unii Europejskiej. A Tubić jest czwartym takim szczypiornistą w Kielcach. Pozostali to Kazimierz Kotliński, Witalij Nat i Rastko Stojković. Problem powinien jednak zniknąć, gdy ten pierwszy dostanie polskie obywatelstwo.

Mariusz Jurasik: Dla mnie to porażka ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.