Wenta: Nasze wykonanie było złe ?
Z czuba.tv: A tak w piłkę ręczną gra Tunezja ?
A, że wicemistrzowie Afryki do łatwych rywali nie należą przekonali się już Niemcy, aktualni mistrzowie świata, którzy szalę zwycięstwa, w niezwykle wyrównanym spotkaniu, przechylili dopiero w ostatnich minutach spotkania. Tunezyjczycy wygrali też z pogromcą Polaków Macedonią. - To solidna drużyna, która ma w składzie bardzo dobrych, leworęcznych zawodników, którzy potrafią zdobyć bramkę z dalszej odległości. Ich atutem jest ponadto doświadczenie, bo grają ze sobą w niezmienionym składzie od wielu lat, no i oczywiście trener Zoran Živković, który ma na koncie m.in. mistrzostwo świata, które wywalczył z byłą Jugosławią. Nie zapominajmy jednak, że to Polacy są faworytem w tym meczu, mimo słabszego występu z Macedonią. Nie da się przebrnąć przez cały turniej grając cały czas na jednym, wysokim poziomie. Dobrze, że po tym spotkaniu był dzień przerwy.
Podobnie uważa lekarz Polaków Maciej Nowak. - Nawiązując do popularnej reklamy ten dzień przerwy był dla naszej ekipy bezcenny, nie kupilibyśmy go żadną kartą kredytową. Chłopcy czują skutki trzech trudnych meczów i trochę czasu na regenerację na pewno dobrze im zrobi - powiedział.
Wczoraj więc przez większość dnia podopieczni Bogdana Wenty odpoczywali. Rano mieli jedynie godzinny trening, a wieczorem przedmeczową odprawę. Powoli do zdrowia wraca Krzysztof Lijewski, który jednak nie wystąpi w meczu z Tunezją. - Szanse na jego występ z Niemcami są duże i to bez ryzyka dla jego zdrowia- twierdzi Maciej Nowak.
Do drużyny, po kontuzji, wraca za to Artur Siódmiak. Obrotowy TuS Nettelstedt-Lübbecke, jak zapewnia Paweł Papaj, kierownik drużyny został zgłoszony do turnieju. - Jest już w dobrej dyspozycji fizycznej i psychicznej. Aż rwie się do gry - dodaje lekarz polskich piłkarzy ręcznych.
MŚ w piłce ręcznej: Największy Polaków to brak drugiego bramkarza (wideo)
