Orlen Wisła - FC Barcelona. Kamil Syprzak: Cieszę się na powrót do Płocka

W niedzielę o godz. 18 piłkarze ręczni Orlen Wisły Płock meczem z FC Barcelona, w składzie której gra wychowanek naszego klubu Kamil Syprzak, zainaugurują prestiżową Champions League.

Skład klubu z Katalonii zmienił się przed sezonem. Odszedł światowej klasy bramkarz Danjel Sarić, jego miejsce zajął Borko Ristovski z Macedonii. Z klubem pożegnali się również Marko Kopljar (obecnie gra w Veszprem), Daniel Sarmiento (Saint Raphael), Eduardo Gurbindo (Nantes) i Gudjon Valur Sigurdsson (Rhein-Neckar Lowen). Do drużyny dołączyli zawodnicy, którzy są określani mianem "młode strzelby". Dwaj Francuzi Dika Mem (19 lat) i Timothey N'Guessan (24 lata) oraz Duńczyk Dane Lasse Andersson (22 lata). Wrócili też 26-letni Joan Saubich i Valero Rivera junior.

- Do pewnych zmian doszło również w Płocku. Podobnie jak w Wiśle, tak i w Barcelonie do zespołu dołączyli zawodnicy, którzy są postaciami znaczącymi - uważa kołowy Barcelony Kamil Syprzak. - Bardzo się cieszę się na powrót do Płocka. Mecz z Wisłą będzie dla nas tak naprawdę pierwszym o stawkę. W lidze hiszpańskiej jest zaledwie kilka drużyn, które mogą nam zagrozić, sprawić trudności. Mam nadzieję, że dostanę swoją szansę w spotkaniu z Wisłą. I będę mógł zaprezentować się przed płocką publicznością, która - co wszędzie powtarzam - jest najwspanialszą na świecie.

W grupie A, oprócz Orlen Wisły i Barcelony, grają jeszcze: Telekom Veszprem, Paris Saint Germain, THW Kiel, SG Flensburg-Handewitt, Bjerringbro-Silkeborg i Kadetten Schaffhausen. - Grupa jest bardzo mocna zarówno dla nas, jak i dla innych zespołów. Ale póki co, skupiamy się wyłącznie na najbliższym pojedynku z Wisłą Płock - zaznacza Kamil Syprzak.

Piłkarze ręczni FC Barcelona zameldują się w Płocku w sobotę wieczorem, będą mieszkać w Hotelu Herman.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.