Czas na Ligę Mistrzów. Mecz Orlen Wisły z Celje będzie z dreszczykiem emocji

Po dwóch miesiącach przerwy piłkarze ręczni Orlen Wisły w sobotę, po raz pierwszy w tym roku, zagrają przed własną publicznością ze słoweńskim Celje Pivovarna Lasko (godz. 16). Jeśli nafciarze wygrają, to zapewnią sobie udział w TOP 16 Ligi Mistrzów.

I byliby w tej rundzie po raz trzeci z rzędu. W przypadku zwycięstwa nafciarze wskoczą na piąte miejsce w tabeli, spychając z niej chorwacki HC Zagrzeb, który w środę przegrał we własnej hali z francuskim PSG (23:25). Podopieczni trenerów Manolo Cadenasa i Krzysztofa Kisiela teoretycznie mają szansę nawet na czwartą lokatę, które w tym momencie okupuje niemiecki THW Kiel. Tracą do nich trzy oczka. Ale musieliby, oprócz wygranej z Celje, pokusić się o zdobycz punktową w następnych pojedynkach u siebie z PSG (27 lutego) oraz na wyjeździe z THW (17 lutego) i Veszprem (5 marca). Będzie to jednak zadanie piekielnie trudne do wykonania.

Dlatego należy skupić się przede wszystkim na tym, by pokonać Celje. W pierwszym meczu w Słowenii nafciarze wygrali (28:25), głównie dzięki świetnej postawie w pierwszej połowie, wygranej różnicą siedmiu bramek. Teraz mistrzowie Słowenii przyjadą do Płocka z żądzą rewanżu. A przede wszystkim z nastawieniem na to, by przedłużyć wciąż realne szanse na awans do kolejnej rundy Champions League. Porażka w Płocku przekreśli je definitywnie.

Porównując oba kluby, można dostrzec wiele podobieństw. Klub ze Słowenii, podobnie jak z Płocka, miał na niedawno zakończonym EHF Euro czterech swoich zawodników. Byli to: kołowi Blaz Blagotinsek i Vid Poteko, skrzydłowy Luka Zvizej oraz rozgrywający Miha Zarabec. Z płockiej ekipy byli: Marcin Wichary, Adam Wiśniewski, Michał Daszek i Bartosz Konitz.

Po powrocie do obowiązków klubowych, oba zespoły świetnie zaczęły zmagania na krajowym podwórku. Drużyna z Lasko wygrała w cuglach ćwierćfinałowy pojedynek Pucharu Słowenii z RD Jadran 2009 Hrpelje Kozina 47:19. Z dużą łatwością uporali się też z rywalami w lidze, wygrywając kolejno z RD Riko Ribnica (38:29) i MRK Krka (34:24).

Płoccy piłkarze ręczni pewnie pokonali Stal Mielec (36:23) i Zagłębie Lubin (28:20). Warto zaznaczyć, że w ostatnich meczach ligowych z bardzo dobrej strony pokazali się bramkarze obu ekip. 26-letni Urban Lesjak w meczu z MRK Krka odbił 21 piłek. A w spotkaniu z Zagłębiem Marcin Wichary bronił z 63-procentową skutecznością (odbił 20 rzutów rywali).

Sobotni mecz Ligi Mistrzów z Orlen Areny na żywo pokażą stacje telewizyjne z 10 krajów: z Francji, Niemiec, Chorwacji, Bośni i Hercegowiny, Macedonii, Czarnogóry, Rumunii i oczywiście z Polski. W naszym kraju transmisję przeprowadzi Canal+ oraz Eleven Sports. Początek meczu o godz. 16. Relację przeprowadzi też strona ehfTV.com.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.