ME w piłce ręcznej 2016. Po meczu Polska - Norwegia: Sytuacja się skomplikowała [SYTUACJA W GRUPIE]

Reprezentacja Polski w piłkę ręczną przegrała z Norwegią 28:30 i spadła na trzecią pozycję w Grupie I. Ma przed sobą dwa spotkania i utrudnioną drogę do półfinału - awans na pewno da nam wygranie obu pozostałych spotkań. Ale jest też szansa na awans nawet w przypadku jednej porażki.

Sytuacja jest jasna - jeśli wygramy pozostałe dwa mecze, awansujemy do półfinału. W poniedziałek z Białorusią nie powinno być problemu - to outsider naszej grupy. Ale decydujące będzie spotkanie z Chorwacją, z którą zmierzymy się w środę.

Kilka możliwych scenariuszy:

Scenariusz hurraoptymistyczny

Norwegia przegra w poniedziałek z Macedonią, a Polska wygra z Białorusią. W środę Francja pokona Norwegię. W takim układzie zwycięstwo z Chorwacją da nam pierwsze miejsce w grupie, bo wygraliśmy bezpośredni mecz z Francją.

1. Polska 8

2. Francja 8

3. Norwegia 6

Scenariusz optymistyczny

Norwegia wygrywa w poniedziałek z Macedonią, a Polska wygrywa z Białorusią. W środę Norwegia wygrywa z Francją. W takim układzie jesteśmy pewni awansu do półfinału już przed meczem z Chorwacją. Możemy awansować nawet w przypadku porażki, o ile nie przegramy z Chorwacją zbyt wysoko. Trzy zespoły miałyby po 6 punktów - Polska, Francja i Chorwacja i trzeba byłoby stworzyć małą tabelkę. My teraz mamy bilans bramkowy w meczach z rywalami +6, Francja ma bilans +2, a Chorwacja - 8. Gdybyśmy przegrali z Chorwacją pięcioma bramkami, Francuzi by nas wyprzedzili.

1. Norwegia 10

2. Polska 6

3. Francja 6

4. Chorwacja 6

A co, jeśli trzy zespoły będą miały po osiem punktów?

Norwegia wygra w poniedziałek z Macedonią, a Polska pokona Białoruś. W środę Francja wygrywa z Norwegią, a Polacy z Chorwacją. W takim układzie trzy zespoły będą miały po osiem punktów - Francja, Norwegia i Polska i będzie stworzona mała tabelka, w której będzie liczyła się różnica bramek.

1. Francja 8

. Norwegia 8

. Polska 8

Teraz mamy w bezpośrednich meczach z Francją i Norwegią bilans +4, Francuzi mają bilans -6, a Norwegowie +2. Nie więc możliwości, żebyśmy byli słabsi od obu naszych rywali, którzy grają między sobą.

A żebyśmy zajęli pierwsze miejsce w grupie, Francuzi musieliby pokonać Norwegów nie więcej niż dziesięcioma bramkami, bo wtedy to "trójkolorowi" będą pierwsi.

Scenariusz pesymistyczny

Nie chcemy takiego.

Pozostałe mecze w grupie I:

25 stycznia: Macedonia - Norwegia, Polska - Białoruś

27 stycznia: Macedonia - Białoruś, Francja - Norwegia, Polska - Chorwacja

Tabela Grupy I

Najlepsze memy z meczu Polska - Norwegia

Więcej o:
Copyright © Agora SA