LM piłkarzy ręcznych. Polskie derby europejskim hitem

?Meczem Wisły z Vive polska piłka ręczna pokaże Europie, że nie musi pukać do bram nieba, bo już w nim jest. Teraz ma okazję udowodnić, że na pobyt w raju zasługuje? - pisze oficjalna strona Ligi Mistrzów przed szlagierem trzeciej kolejki. W polskim sporcie nie było tak świetnie zapowiadającego się meczu w tak prestiżowych rozgrywkach. Na płockim parkiecie zobaczymy aż 14 medalistów mistrzostw świata i 13 uczestników ostatniego mundialu. Wisła - Vive w niedzielę o godz. 19.30. Relacja na żywo w Sport.pl

Vive to trzeci zespół ostatniej edycji Ligi Mistrzów i jeden z faworytów trwających rozgrywek. Marcin Lijewski z Wisły wiosną pomógł niemieckiemu Hamburgowi zdobyć najcenniejsze trofeum w klubowym szczypiorniaku, a Uros Zorman, który kreuje grę kielczan, w przeszłości wygrywał Champions League aż trzy razy.

Pucharowych sukcesów gracze obu polskich drużyn mają dużo więcej. Lijewski przed złotem z bieżącego roku wywalczył dwa srebra - w 2004 i 2007 roku przegrywał finały jako jeden z asów Flensburga. Dwa razy bliscy szczęścia byli też Mariusz Jurkiewicz z Wisły i Julen Aguinagalde z Vive. Obaj byli filarami Ciudadu Real przemianowanego później na Atletico Madryt. A kiedy hiszpański klub upadł, obaj przyjęli oferty od odwiecznych rywali z Polski.

W Vive same gwiazdy

Już zakontraktowanie takich tuzów czy sprowadzenie przez Wisłę Manolo Cadenasa, byłego trenera Barcelony, człowieka, który w przeszłości trzy razy zdobywał Puchar Zdobywców Pucharów, a obecnie jest selekcjonerem najlepszej na świecie reprezentacji Hiszpanii, pokazuje, jaką siłą stały się dziś na europejskiej mapie szczypiorniaka nasze eksportowe kluby. A dowody można mnożyć.

Klasę Vive najlepiej podkreśla niesamowicie mocna kadra. Ledwie zmiennikami są w Kielcach Karol Bielecki i Grzegorz Tkaczyk. Obaj przez lata stanowili o sile naszej reprezentacji, pierwszy z nich nadal zdobywa dla niej gole. Obaj mają w dorobku medale mistrzostw świata, brąz Ligi Mistrzów zdobyty w bieżącym roku i Puchar EHF wywalczony sześć lat temu z Magdeburgiem. Tam prowadził ich Bogdan Wenta. Teraz były trener polskiej kadry buduje klubową potęgę. Prezes Bertus Servaas o budulec dla trenera dba tak bardzo, że w ekipie z Kielc jedni medaliści mistrzowskich imprez (jak ostatnio Serb Rastko Stojković) są wymieniani na innych, jeszcze mocniej błyszczących klasą (Aguinagalde). O komforcie pracy Wenty niech świadczy choćby to, że zmiennikiem Sławomira Szmala w bramce jest człowiek, który dwa razy zdobył olimpijskie złoto, na mistrzostwach świata wywalczył złoto i trzy srebra, a na mistrzostwach Europy dorzucił do worka z medalami srebro i brąz. Ktoś powie, że Venio Losert jest już wiekowy? Co z tego - brąz ME zdobył jeszcze w ubiegłym roku, do niego dołożył również brąz londyńskich igrzysk, a przed tygodniem w ligowej przystawce Wisła - Vive (28:32) radził sobie na tyle dobrze, że Szmal mógł zbierać siły na bój w Lidze Mistrzów.

Wisła ma Magika

"Kasa", najlepszy szczypiornista globu z roku 2009, w niedzielę może być kluczową postacią. Wisła nie ma tak szerokiej kadry jak Vive, sponsorujący ją Orlen jeszcze nie odkręcił na dobre kurka z pieniędzmi na transfery, ale za chwilę chyba nie będzie miał wyjścia. "Magik" Cadenas w eliminacjach do Ligi Mistrzów (Vive, jako mistrz Polski, nie musiało przez nie przechodzić) łatwo uporał się z Montpellier, a więc zespołem, który kilka lat temu był najlepszym klubem Europy (wygrał LM w 2003 roku), a i teraz należy do czołówki. Hiszpański strateg radzi sobie mimo kontuzji w zespole. W pierwszym meczu z Vive nie mógł liczyć na Lijewskiego. W pierwszej kolejce LM nie miał ani jednego lewoskrzydłowego (kontuzjowani byli Ivan Nikcević i Adam Wiśniewski), a z THW Kiel, czyli Barceloną czy jak kto woli -Realem Madryt szczypiorniaka, przegrał zaledwie jednym golem straconym zresztą w dziwnych okolicznościach na sekundy przed końcem meczu.

Tamte straty Wisła powetowała sobie w drugiej kolejce, wygrywając wyjazdowe spotkanie z Dunkierką. Po nim uśmiechnąć mógł się Mariusz Jurasik. Były gracz zarówno zespołu z Kielc, jak i z Płocka, przed startem Ligi Mistrzów zapewniał, że polskie kluby nie tylko awansują do 1/8 finału, ale że będą się biły z Kilonią o wygranie grupy.

- Uważam, że wkrótce dwa polskie kluby będą grały w Lidze Mistrzów bez eliminacji. Zasłużymy na to - nie ma wątpliwości Servaas.

W niedzielnej gwiezdnej wojnie przekonywać o sile polskich klubów (szkoda, że na razie tylko dwóch, bo resztę ligi od Vive i Wisły dzieli przepaść) będą gracze naprawdę wyjątkowi. Zobaczymy zwycięzców wszystkich europejskich pucharów, czterech medalistów igrzysk olimpijskich, ośmiu medalistów mistrzostw Europy, aż 14 medalistów mistrzostw świata i 13 zawodników, którzy w styczniu walczyli na mundialu w Hiszpanii. Równie imponujący gwiazdozbiór w trzeciej kolejce Ligi Mistrzów podziwiać mogą jeszcze tylko kibice w macedońskim Skopje, gdzie bałkański zaciąg gospodarzy, który zdążył już urwać punkt Barcelonie, podejmie naszpikowany francuskimi, skandynawskimi i również bałkańskimi asami PSG Handball.

Największe sukcesy graczy Wisły:

Medale MŚ: Marcin Lijewski (srebro 2007 i brąz 2009), Zbigniew Kwiatkowski (srebro 2007), Mariusz Jurkiewicz (brąz 2009)

Medale ME: Ivan Nikcević (Serbia, srebro 2012), Petar Nenadić (Serbia, srebro 2012)

Wygrana LM: Lijewski (HSV Hamburg 2013)

Finał LM: Lijewski (Flensburg 2004 i 2007), Jurkiewicz (Ciudad Real 2011, Atletico Madryt - 2012)

Wygrany Puchar Zdobywców Pucharów: Nikola Eklemović (Veszprem 2008)

Uczestnicy MŚ 2013: Marcin Wichary, Kamil Syprzak, Adam Wiśniewski, Nikcević, Nenadić

Największe sukcesy graczy Vive:

Medale olimpijskie: Venio Losert (Chorwacja, złoto 1996 i 2004, brąz 2012), Denis Buntić (Chorwacja, brąz 2012), Manuel Strlek (Chorwacja, brąz 2012), Ivan Cupić (Chorwacja, brąz 2012)

Medale MŚ: Losert (Chorwacja, złoto 2003, srebro 1995, 2005 i 2009), Julen Aguinagalde (Hiszpania, złoto 2013 i brąz 2011), Buntić (Chorwacja, srebro 2005), Strlek (Chorwacja, brąz 2013), Cupić (Chorwacja, srebro 2009 i brąz 2013), Sławomir Szmal (srebro 2007, brąz 2009), Michał Jurecki (srebro 2007 i brąz 2009), Grzegorz Tkaczyk (srebro 2007), Mateusz Jachlewski (srebro 2007), Bielecki (srebro 2007 i brąz 2009), Krzysztof Lijewski (srebro 2007 i brąz 2009)

Medale ME: Uros Zorman (Słowenia, srebro 2004), Losert (srebro 2008 i brąz 2012), Buntić (Chorwacja, srebro 2010 i brąz 2012), Cupić (Chorwacja, srebro 2008 i 2010, brąz 2012), Zeljko Musa (Chorwacja, srebro 2010 i brąz 2012), Strlek (Chorwacja, srebro 2010 i brąz 2012)

Wygrana LM: Zorman (Celje Pivovarna 2004, Ciudad Real 2008 i 2009)

Finał LM: Aguinagalde (Ciudad Real 2011, Atletico Madryt 2012)

Wygrany Puchar Zdobywców Pucharów: Lijewski (Hamburg 2007)

Wygrany Puchar EHF: Tkaczyk i Bielecki (Magdeburg 2007)

Uczestnicy MŚ 2013: Piotr Grabarczyk, Szmal, Jurecki, Bielecki, Lijewski, Thorir Olafsson (Islandia), Zorman (Słowenia), Aguinagalde (Hiszpania)

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.