MŚ w piłce ręcznej. Czy Polska pokocha swoich nowych twardzieli

- Sam jestem ciekaw, jak będzie wyglądała nasza gra - mówi Jacek Będzikowski, asystent trenera reprezentacji. W czwartek biało-czerwoni wylatują do Hiszpanii na mistrzostwa świata, w sobotę zagrają z Białorusią. Mecz o godzinie 20:15, zapraszamy do śledzenia Relacji Z Czuba i Na Żywo, także w aplikacji Sport.pl LIVE na telefon.

Nie przegap żadnego wydarzenia! Ściągnij aplikację Sport.pl LIVE na Androida

Zaledwie po trzech miesiącach pracy niemieckiego szkoleniowca Michaela Bieglera jego zespół zmierzy się nie tylko z najlepszymi drużynami, ale też z legendą zespołu, który przed sześcioma laty pokochała Polska. Gorące uczucie opanowało kraj z powodu sensacyjnie wywalczonego wówczas wicemistrzostwa świata i dwa lata później brązowego medalu na kolejnym mundialu. Piłkarze gwarantowali wielkie emocje, szalone, pełne dramaturgii mecze, a do tego zawodnicy nie mieli w sobie odrobiny gwiazdorstwa, byli otwarci, bezpośredni, prostolinijni. A w grze stanowili w najlepszych czasach twardą, żelazną pięść, o którą rozbijali się rywale.

Jeśli chodzi o gwarancje jakości gry - takich być nie może. Jest za to pełna niewiadoma, bo po tamtym zespole stworzonym przez Bogdana Wentę zostało tylko wspomnienie. Z kadrą szybko rozstał się Artur Siódmiak, po przegranych ubiegłorocznych kwalifikacjach olimpijskich dołączyli do niego Mariusz Jurasik, Grzegorz Tkaczyk, Marcin Lijewski i Karol Bielecki, aż w końcu z pracy zrezygnował sam Wenta.

Przyszłość kadry stała pod znakiem zapytania kilka miesięcy, gdy działacze szukali nowego trenera, bo niełatwo zastąpić tak charyzmatyczną postać. W końcu wybrali rówieśnika Wenty. 51-letni Biegler naprędce musiał jesienią kompletować ekipę do eliminacji mistrzostw Europy i hiszpańskiego mundialu.

Niemiec namówił do gry Bieleckiego oraz umówił się ze starszym z braci Lijewskich, Marcinem, że pomoże, gdy nie będzie innego wyjścia. Dlatego najbardziej doświadczonego gracza reprezentacji nie ma w szesnastce na Hiszpanię, ale w razie konieczności dołączy do drużyny (podczas mistrzostw można wymienić dwóch graczy).

W ekipie Bieglera zabrakło miejsca dla skrzydłowych Tomasza Tłuczyńskiego i Patryka Kuchczyńskiego, a Mateusz Jachlewski poprosił o przerwę w grze dla kadry. Selekcjoner zaczął więc stawiać na mniej doświadczonych lub zupełnych debiutantów, ale pewnie jeszcze w połowie grudnia - gdy trzeba było zgłosić do mundialu 28 graczy, spośród których można potem dokonywać zmian - nie spodziewał się, że ostateczny wybór będzie tak oczywisty. Kontuzje Tomasza Rosińskiego, Piotra Grabarczyka, Bartłomieja Tomczaka i Pawła Paczkowskiego sprawiły, że z dnia na dzień miał coraz mniejszą możliwość ruchu. W końcu w ostatni weekend na towarzyski turniej do Czech zabrał 17 graczy, w tym Macieja Pilitowskiego, który nie był zgłoszony nawet do szerokiej kadry. Skład na Hiszpanię stał się jasny.

Na mundial jedzie więc dziesięciu doświadczonych graczy, dwóch, którzy liznęli wielkich imprez (Kamil Syprzak i Robert Orzechowski) i czterech absolutnych debiutantów w wielkim świecie piłki ręcznej (Przemysław Krajewski, Michał Chodara, Michał Bartczak i Michał Szpera).

- Kiedyś to musiało się stać. Trener Biegler pokazał, że czas postawić na młodzież - mówi Jurasik.

Nowy selekcjoner nie ukrywa, że zmieniał drużynę, myśląc o mistrzostwach Europy, które w 2016 roku odbędą się w Polsce. - Ewolucja następuje w dobrym momencie. Musimy myśleć o mistrzostwach w Polsce i olimpiadzie w Rio de Janeiro - podkreśla Wojciech Nowiński, były trener młodzieżowej reprezentacji Polski, teraz ekspert Polsatu.

Wśród tych najbardziej doświadczonych graczy dodatkową motywację może mieć Michał Kubisztal. Z pewnością będzie chciał udowodnić Wencie, że selekcjoner popełnił błąd, nie powołując go do kadry. Jurasik mówi: - Michał już wiele razy przeprowadzał ten dowód i więcej nie musi. Ale i tak motywacji nie powinno nikomu zabraknąć.

Reprezentacja Polski na mistrzostwa świata w Hiszpanii

Bramkarze: Sławomir Szmal (Vive Targi Kielce), Marcin Wichary (Orlen Wisła Płock); skrzydłowi: Przemysław Krajewski (Azoty Puławy), Adam Wiśniewski (Orlen Wisła Płock), Michał Chodara (Tauron Stal Mielec), Robert Orzechowski (MMTS Kwidzyn), Michał Bartczak (Zagłębie Lubin); rozgrywający: Bartłomiej Jaszka (Füchse Berlin), Krzysztof Lijewski, Karol Bielecki, Michał Jurecki (wszyscy Vive Targi Kielce), Mariusz Jurkiewicz (Atletico Madryt), Michał Kubisztal (Orlen Wisła Płock), Marek Szpera (Stal Mielec); kołowi: Bartosz Jurecki (Magdeburg), Kamil Syprzak (Orlen Wisła Płock).

Zobacz wideo
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.