Piłka ręczna. Z Lijewskim i Bieleckim do Final Four?

- Mamy teraz rozegranie na światowym poziomie i możemy myśleć o Final Four Ligi Mistrzów - mówi Bertus Servaas, prezes Vive Targi Kielce, po ściągnięciu reprezentantów Polski Krzysztofa Lijewskiego i Karola Bieleckiego

Sport.pl w mocno nieoficjalnej wersji... Polub nas na Facebooku ?

W Kielcach zapanowała euforia. Wicemistrzowie Polski pozyskali zawodników, którzy nieraz decydowali o wyniku biało-czerwonych. Na papierze ich obecność w składzie gwarantuje najmocniejsze od lat rozegranie - od czerwca będzie po dwóch wartościowych zawodników na każdej pozycji. Bielecki na lewym rozegraniu rywalizować ma z innym kadrowiczem Michałem Jureckim, a Lijewski - z reprezentantem Chorwacji, świeżo upieczonym brązowym medalistą mistrzostw Europy Denisem Bunticiem. - Krzysiek to dla mnie bezsprzecznie najlepszy leworęczny rozgrywający na świecie. Nic dziwnego, że rywalizowały o niego też HSV Hamburg i THW Kiel - mówi Servaas.

Młodszy z braci Lijewskich przez ostatnie sezony imponował wszechstronnością w Bundeslidze oraz reprezentacji. Oprócz dobrego rzutu potrafi zagrać dla drużyny, asystować, rozprowadzać kontrataki, powalczyć w obronie.

Czy to samo można powiedzieć o Bieleckim? Zarzuty o jego formie sportowej (od momentu kontuzji oka nie odzyskał wysokiej dyspozycji) odpiera Servaas: - Krytycy niech sobie zobaczą mecz Polska - Niemcy z Euro w Serbii, kiedy rzucał z 11 czy 12 metrów. Karol wraca do domu, a to będzie dla niego bardzo mobilizujące. Jest typem zawodnika, który potrzebuje pewności siebie, musi czuć, że jest w stu procentach potrzebny. Jeszcze będzie rozgrywał mecze na najwyższym poziomie - mówi Holender.

Władze klubu zaznaczyły, że przyjście dwójki zawodników Rhein-Neckar Löwen oznacza pożegnanie się po tym sezonie także z dwójką obecnych piłkarzy. W gronie zagrożonych są: Mariusz Jurasik i Piotr Grabarczyk oraz Mateusz Zaremba, czyli obecni lub byli reprezentanci.

- Nie myślę o tym, co się stanie. Mam kontrakt do 30 czerwca i zamierzam go wypełnić najlepiej, jak umiem. Przez te kilka miesięcy może się wiele zdarzyć - mówi Jurasik.

Więcej o:
Copyright © Agora SA