ME piłkarzy ręcznych. Grzegorz Tkaczyk: Sędziowie urządzili kabaret

- Macedończycy na pewno byli dziś do ogrania. Ale nie z taką pierwszą połową - powiedział po meczu kapitan reprezentacji Polski Grzegorz Tkaczyk. Porażką z Macedonią (25:27) Polska mocno ograniczyła swoje szanse na awans do półfinału.

O Euro z Polski. Czytaj na blogu Sławomira Szmala ?

Grzegorz Tkaczyk, rozgrywający reprezentacji Polski, kapitan drużyny

- Znowu przespaliśmy pierwszą połowę, daliśmy sobie odskoczyć na zbyt dużo bramek. W drugiej połowie znowu zaczęliśmy walczyć, tak jak powinniśmy. Dzięki temu zaczęliśmy odrabiać straty, ale dziś się to nie udało. Wielka szkoda, bo Macedończycy na pewno byli dziś do ogrania. Ale nie z taką pierwszą połową. Szanse na półfinał są już tylko teoretyczne, choć sam już nie wiem czy jeszcze są. Ale to, co sędziowali arbitrzy, to był kabaret. Nie pozwolili nam dojść do Macedończyków. To było żenujące.

Bogdan Wenta, trener reprezentacji Polski

- Zakładamy, że w tak ważnym dla nas meczu przede wszystkim nie możemy pozwolić odskoczyć przeciwnikowi i mamy walczyć o każdą piłkę, a znowu rozmywa się nam to pięć, sześć minut. Dobrze, że potem walczymy, choć kilka sytuacji też nie wykorzystaliśmy. Szkoda ich. Podporządkowaliśmy się jednak stylowi tego meczu, takiemu chaosowi.

To nie są jednak żadne usprawiedliwienia, mówiliśmy o tym, że nawet jak będą grać nasz hymn, to na trybunach będą buczeć. Nasuwa się spostrzeżenie, że w końcu taką imprezę trzeba zrobić w Polsce. A wtedy można żądać wszystkiego. Nie chcę rozwijać tematu sędziów, bo znowu powiedzą, ze Wenta znów coś o tym gada.

Marcin Wichary, bramkarz reprezentacji Polski

- To mógł być trzeci mecz z rzędu, w którym po przespanej pierwszej połowie pokazujemy charakter i odrabiamy straty, że potrafimy wrócić do gry. Niestety, dziś się nie udało. Miałem jednak wrażenie, że dziś Macedończykom, którzy grali jak u siebie, pomagały nie tylko ściany.

Zvonko Shundovski, trener Macedonii

- To dla nas wielka rzecz wygrać z taką drużyną jak Polska. Tym bardziej, że ciężko było nam się podnieść po przegranym sobotnim meczu z Danią.

Bartosz Jurecki: ? Zawaliliśmy pierwszą połowę. Znów

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.